blogIdei

Grzegorz Makowski
21.10.2021

Tak zwana „ustawa antykorupcyjna”, jedna z inicjatyw legislacyjnych, za którą Jarosław Kaczyński kupił sobie poparcie od Pawła Kukiza, czeka już tylko na podpis prezydenta. Od pierwszego, autorskiego projektu posłów Kukiza, do wersji ostatecznie uchwalonej przez sejm, przeszła ona pewną ewolucję. Mimo to dalej zasługuje na krytykę. Skoro jednak najprawdopodobniej znajdzie się już w obiegu prawnym, to opisując tę ustawę warto zacząć o wskazania jej nielicznych zalet.

Edwin Bendyk
07.10.2021

„Samorządna Rzeczpospolita” to najkrótsza z możliwych definicja ustroju dla Polski, jaką sformułował NSZZ „Solidarność” podczas I Zjazdu w 1981 roku. Efektem prac delegatów był dokument programowy uchwalony 7 października. Tekst przyjęty przez związek zawodowy zdumiewa, bo choć nie brakuje w nim tez odnoszących się do spraw pracowniczych, to jest on całościowym projektem przedstawiającym pomysł na Polskę wyraźnie konkurujący z wizją podtrzymywaną przez władze PRL i strzegącą swej politycznej hegemonii Polską Zjednoczoną Partię Robotniczą.

Paweł Rojek
28.09.2021

W latach 80. ubiegłego wieku polski Kościół potrafił zainteresować się sztuką współczesną i obejmować ją nieraz łagodnym mecenatem, a nasi artyści żywo interesowali się kwestiami religijnymi i narodowymi, widząc w nich nie tyle źródło opresji, co raczej tożsamości. to doświadczenie. Obawiam się, że dziś obie sfery, sztuka i religia, przyjmują chętnie role w wojnie kulturowej, wskazywane im przez polityków.

Jakub Majmurek
22.09.2021

Ze wszystkich partii rządzących w Polsce po roku 1989 Prawo i Sprawiedliwość traktuje kulturę i zobowiązania państwa wobec kultury najbardziej poważnie. Niestety, biorąc pod uwagę to, jak ta partia definiuje kulturę i politykę kulturalną państwa, nie jest to wcale dobra wiadomość. Efekty polityki kulturalnej ostatnich sześciu lat mówią zresztą same za siebie. Rządy PiS w kulturze przebiegają w rytm walk o zachowanie niezależności kolejnych „przejmowanych” instytucji, oburzenia wokół kolejnych aktów cenzury, nieustannych pokazów niechęci rządzących do „niesłusznych” luminarzy kultury – na czele z Olgą Tokarczuk.

Paweł Marczewski
10.09.2021

Prognozy liczby ludności nie pozostawiają wątpliwości – do 2050 roku populacja Polski zmniejszy się o kilka milionów osób, a jedyną grupą wiekową, której liczebność wzrośnie, będzie grupa 65+. Według scenariusza bazowego ostatniej projekcji Eurostatu EUROPOP2019 w latach 2020-2050 liczebność Polek i Polaków zmaleje o blisko 4 miliony, jednocześnie zaś grupa osób w wieku 65+ wzrośnie o 3,3 mln. Oznacza to, że osoby starsze niż 65 lat będą stanowiły w 2050 roku ponad 30% populacji, w porównaniu z niecałymi 20%, jak jest dziś. Krótko mówiąc, będzie nas wyraźnie mniej i będzie wśród nas coraz więcej seniorów.