Podczas dyskusji zaproszeni goście zastanawiali się, dlaczego niektóre reformy edukacyjne – na przykład wydłużenie obowiązku szkolnego – spotykają się z tak dużym sprzeciwem tych grup społecznych, które mogłyby na ich wprowadzeniu najbardziej skorzystać. Czy jest to problem złej komunikacji wprowadzających zmiany czy też błędnego rozpoznania rzeczywistych oczekiwań? W jaki sposób wprowadzać korzystne dla społeczeństwa rozwiązania tak, aby cele i korzyści płynące ze zmian były zrozumiałe?

Punktem wyjścia do rozmowy było przygotowane dla forumIdei Fundacji Batorego opracowanie dr. Przemysława Sadury (IS UW) „Polska szkoła reform? Czego możemy się nauczyć z nieudanych zmian sytemu edukacji?”, które miało swoją premierę podczas spotkania.

Naszymi gośćmi byli:
– Katarzyna Hall, działaczka oświatowa i była minister edukacji narodowej,
– Iga Kazimierczyk, prezeska Fundacji „Przestrzeń dla Edukacji” i dyrektorka Zespołu Szkół Lauder-Morasha,
– prof. Zbigniew Sawiński z Instytutu Filozofii i Socjologii Polskiej Akademii Nauk,
– dr Przemysław Sadura z Instytutu Socjologii UW, współzałożyciel Fundacji Pole Dialogu.

Wprowadzenia do debaty: Agnieszka Chłoń-Domińczak (Instytut Statystyki i Demografii SGH), Stanisława Golinowska (Instytut Zdrowia Publicznego UJ), Jakub Sawulski (Uniwersytet Ekonomiczny w Poznaniu) oraz Jerzy Wilkin (Instytut Rozwoju Wsi i Rolnictwa PAN)

Na spotkaniu przedstawiliśmy opracowanie Stanisławy Golinowskiej Modele polityki społecznej w Polsce i Europie na początku XXI wieku, które w przekrojowy sposób ukazuje kierunek polskiej  polityki społecznej ostatnich lat na tle europejskich tendencji, dostarczając odpowiedzi na pytania, jak rozwiązania rządu Prawa i Sprawiedliwości, m.in. świadczenia w ramach programu Rodzina 500+ i cofnięcie reform edukacyjnych, mają się do rozwiązań funkcjonujących w innych krajach Europy.

Tezy

Po ostatnim globalnym kryzysie finansowym wieszczono zmierzch neoliberalizmu i renesans socjaldemokracji. Spodziewano się, że po spustoszeniu na rynkach finansowych i ogromnych kosztach społecznych, jakie poniesiono, by utrzymać na powierzchni kluczowe instytucje globalnej gospodarki, pojawią się populistyczne siły wrogie globalizacji i upatrujące tarczy przed nią w nacjonalizmie. Przemyślenie na nowo fundamentów państwa opiekuńczego, zarówno w jego zróżnicowanym wydaniu europejskim, jak w wersji przyjętej w polityce amerykańskiego New Dealu, miało stanowić zdaniem wielu konieczny krok mający uchronić światowe demokracje przed regresem.

Od wybuchu kryzysu finansowego minęła już dekada. Neoliberalny ład gospodarczy, określany przez rosnące nierówności, kwestionowanie zabezpieczeń społecznych i postępującą niepewność zatrudnienia, wcale nie odszedł w przeszłość. Tymczasem pomysły ożywienia demokracji socjalnej, by ocalić demokratyczne społeczeństwa przed populizmem i nacjonalizmem, pozostały w sferze życzeń. Partie socjaldemokratyczne albo zniknęły z krajowych scen politycznych, jak grecki PASOK czy holenderska PvdA, albo borykają się z poważnymi problemami ze zdefiniowaniem własnej tożsamości i zostały zmuszone do reagowania na posunięcia nadających kształtujących scenę polityczną rywali, jak francuscy Socjaliści czy niemiecka SPD. W tej sytuacji nie ma już powrotu do Trzeciej Drogi, ostatniej wielkiej idei, która wydawała się napędzać europejską socjaldemokrację, a nowa ideowa propozycja jakoś nie może się zmaterializować.

Jednocześnie nowa wizja państw opiekuńczego i solidarności społecznej wydaje się być potrzebna jeszcze bardziej, niż w momencie wybuchu kryzysu finansowego. Świat po krachu wydaje się być podzielony między coraz bardziej wymykające się kontroli społecznej siły gospodarcze i obiecujące łatwe rozwiązania złożonych problemów nacjonalistyczne siły polityczne. Z tej perspektywy brak lewicy w polskim parlamencie czy bóle, w jakich formują się w Polsce socjaldemokratyczne koalicje wyborcze, wydaje się być symptomem szerszego i poważniejszego problemu. Jego istotą jest pytanie o to, jakiego modelu społecznego i jakiego państwa opiekuńczego powinna chcieć dziś socjaldemokracja?

Dawne modele państwa opiekuńczego, oparte na fundamentach w postaci powszechnego, długoletniego zatrudnienia w jednej branży oraz na tradycyjnym modelu rodziny z kluczową rolą jej głównego żywiciela, nie przystają ani do ekonomicznej rzeczywistości europejskich państw, ani do życiowych aspiracji Europejczyków. Ze względu na polityczną presję nacjonalizmu i populizmu oraz poszerzające się wpływy pozbawionych demokratycznej kontroli instytucji finansowych zaproponowanie nowego modelu społecznego staje się zagadnieniem fundamentalnym – i to nie tylko dla socjaldemokracji, ale dla przetrwania demokracji w ogóle.

Słowa wstępne panelistów:

 

Noty panelistów:
Agnieszka Chłoń-Domińczak (ur. 1973) – ekonomistka, dr, związana z Instytutem Statystyki i Demografii SGH. W latach 2008-2009 podsekretarz stanu w Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej, a wcześniej dyrektorem Departamentu Analiz i Prognoz Ekonomicznych w tym samym resorcie. W 2009 uhonorowana Nagrodą im. Andrzeja Bączkowskiego. Specjalizuje się w demografii, systemach emerytalnych, rynku pracy, polityce społecznej, zdrowia oraz edukacji.

Stanisława Golinowska (ur. 1947) – profesor nauk ekonomicznych, kieruje Zakładem Ekonomiki Zdrowia i Zabezpieczenia Społecznego Instytutu Zdrowia Publicznego UJ oraz Zakładem Polityki  Społecznej Instytutu Pracy i Praw Socjalnych w Warszawie. Współzałożycielka i członek rady Fundacji Naukowej Center for Social and Economic Research. Specjalistka w dziedzinie polityki społecznej i rynku pracy.

Jakub Sawulski (ur. 1989) – ekonomista, asystent w Katedrze Finansów Publicznych Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu, gdzie obronił doktorat poświęcony efektywność inwestycji w badania i rozwój w Polsce na tle innych państw Unii Europejskiej. Zajmuje się kwestiami wydatkowania środków publicznych oraz analizą systemów podatkowych i systemów emerytalnych, a także polityką energetyczną państwa.

Jerzy Wilkin (ur. 1947) – profesor ekonomii, kierownik Zakładu Integracji Europejskiej Instytutu Rozwoju Wsi i Rolnictwa PAN. Były dziekan Wydziału Nauk Ekonomicznych UW. Zajmuje się  transformacją systemów społeczno-ekonomicznych, instytucjonalnymi uwarunkowaniami rozwoju, a także ekonomiczną rolą państwa i sektora publicznego.

Wprowadzenie: Michael Ignatieff (rektor Uniwersytetu Środkowoeuropejskiego w Budapeszcie).

Prowadzenie dyskusji: Aleksander Smolar (prezes Fundacji im. Stefana Batorego)

Nagranie spotkania

Nota Biograficzna:

Michael Ignatieff – wykładowca akademicki, eseista oraz były polityk. Rektor Uniwersytetu Środkowoeuropejskiego (Central European University) w Budapeszcie. Wykładał m.in. na uniwersytetach w Cambridge, Toronto i na Uniwersytecie Harvardzkim. Od 1985 współpracownik prasy brytyjskiej, w tym w latach 1989 – 1991 komentator „The Observer”. W latach 2000-2005 współpracownik „The New York Times Magazine”. W latach 2007-2011 przewodniczący Liberalnej Partii Kanady. Wydał m.in. Isaiah Berlin: A Life (1998), Human Rights as Politics and Idolatry (2001), True Patriot Love (2009), Fire and Ashes: Success and Failure in Politics (2013), The Ordinary Virtues: Moral Order in a Divided World (2017).

Polecamy rozmowy przeprowadzone z Michaelem Ignatieffem podczas jego pobytu w Warszawie:

Michael Ignatieff, Dorota Wysocka-Schnepf, Internet spowodował podzielenie odbiorców, każdy ma swoje fakty, swoją rzeczywistość, swoje źródła informacji, którym ufa, wyborcza.pl, 20.10.2017

Agnieszka Lichnerowicz, Czym jest liberalizm według Michaela Ignatieffa?, TOK.fm, 24.10.2017

Veronika Pehe, Leszek Jażdżewski, Agnieszka Rosner, Musimy bronić wolności, wyjść na ulicę i stać się częścią polityki, Krytyka Polityczna, 24.11.2017

Leszek Jażdżewski, Veronika Pehe, Agnieszka Rosner, Musimy bronić wolności, wyjść na ulicę i stać się częścią polityki, Res Publica Nowa, 24.11.2017

Leszek Jażdżewski, Veronika Pehe, Agnieszka Rosner, Historia to nie pieśń wolności, Liberte, 24.11.2017

Problem nierówności rozpala niezmiennie debatę publiczną na całym świecie, ale większość dyskusji  koncentruje się na ogół na problemie redystrybucji. Problemy sprawiedliwego systemu podatkowego czy świadczeń pieniężnych, które nie uzależniają od państwa, ale stanowią realne wsparcie dla obywateli, to kwestie fundamentalne, ale i kontrowersyjne. W ogniu tych kontrowersji zapomina się jednak często o głębokich przyczynach nierówności, takich jak wykluczenie transportowe. Bez łatwo dostępnego i dobrej jakości transportu zarówno publicznego, jak i prywatnego, maleją szanse i rosną nierówności. Konieczność nieplanowanego zakupu auta pożera świadczenia i ulgi, dowożenie dzieci do odległej szkoły czy przedszkola zajmuje czas i zwiększa koszty edukacji, długie i kosztowne podróże do pracy czy przychodni lekarskiej przekładają się na rozwarstwienie społeczne.

Jak uczynić transport w Polsce narzędziem wyrównywania szans i integracji społecznej oraz trampoliną do rozwoju obywateli? Jak wygląda dziś w Polsce mapa wykluczenia transportowego, które regiony skorzystały najbardziej na inwestycjach wspomaganych środkami unijnymi, a które pozostały w tyle? Jak zbudować „Polskę sprawiedliwą komunikacyjnie”? Odpowiedzi poszukaliśmy wspólnie z autorem najnowszego opracowania forumIdei Fundacji im. Stefana Batorego, profesorem geografii społeczno-ekonomicznej Tomaszem Komornickim.

W debacie udział wzięli:

Spotkanie poprowadził Paweł Marczewski, szef działu Obywatele forumIdei Fundacji im. Stefana Batorego.

Zapis debaty

„Atlas dobrych praktyk” przedstawia 25 historii o zaangażowaniu ludzi w lokalne zmiany. Wydarzyły się one w różnych miejscach w całej Polsce, przy wsparciu akcji Masz Głos Fundacji Batorego i jej lokalnych koordynatorów. Historie dotyczą tworzenia miejsc wspólnych dla mieszkańców, dialogu w społeczności lokalnej, załatwiania potrzeb różnych grup wiekowych, ochrony środowiska i zostały zrealizowane dzięki sprawnej współpracy władz z mieszkańcami.

Działania lokalnych społeczności zostały docenione nagrodami Super Samorząd i Super Głos Fundacji Batorego. Wśród nagrodzonych znalazła się m.in. grupa głuchoniewidomych osób z Fundacji Transgresja w Katowicach, które doprowadziły do pojawienia się na tablicach rozkładowych brajlowskich oznaczeń stanowisk oraz dodatkowych komunikatów głosowych. Nagrodzone zostały także działania, które doprowadziły do powstania klubu dla dzieci i młodzieży w Ciechocinku, Mapy Koron Drzew w Gorzowie Wielkopolskim, a także działania aktywistów z Pszczyny, których wycinka 250 starych drzew zmusiła do poszukania bardziej systemowego sposobu zapobiegania takim sytuacjom. W efekcie w Starostwie Powiatowym powstał zespół konsultujący inwestycje miejskie pod kątem ochrony terenów zielonych. Wyróżniono także działania Młodzieżowej Rady Gminy w Jabłonnie, która sprawnie przeprowadziła konsultacje społeczne dotyczące cennego przyrodniczo terenu doliny Czerniejówki – ma tu powstać park z miejscami do rekreacji wśród drzew.

Lokalne warunki działania

Postawa lokalnych władz ma ogromny wpływ na poziom zaangażowania mieszkańców. Nie zawsze chodzi o udzielenie wsparcia finansowego. Nawet w gminach mniej zasobnych można wiele zrobić, aby zachęcić mieszkańców do aktywności, np. udostępniając lokal na spotkania. To ważne, aby w aktywności mieszkańców widzieć potencjał dla rozwoju gminy, a nie kłopot dla władzy. Raporty Fundacji Batorego potwierdzają, że ludzie oczekują, że władza lokalna będzie bliżej nich na co dzień („Polki i Polacy o samorządności”), nie tylko przed wyborami, będzie pytała o potrzeby i interesowała się oddolnymi inicjatywami.

Czasami pod górkę

Jednak nie wszędzie współpraca idzie gładko. W Trzebnicy wciąż nie ma uchwały ws. konsultacji społecznych, choć jest ona ustawowym obowiązkiem władz samorządowych, a Stowarzyszenie Mieszkańców dla Trzebnicy było gotowe zaproponować władzom wsparcie w przeprowadzeniu pierwszego procesu konsultacyjnego. W Opolu, mieście wojewódzkim, nie powstała placówka edukacyjna dla dzieci ze spektrum autyzmu, choć list otwarty do prezydenta miasta podpisało ponad 200 rodziców. W Mogilnie organizacje trzeciego sektora nie mają miejsca na wspólne działania, choć ich ubiegłoroczna Konferencja Organizacji Pozarządowych zgromadziła aż 60 przedstawicieli i przedstawicielek środowiska społecznego z powiatu. W takich miejscach energię mieszkańców drenują zmagania z władzą, ale ludzie nie poddają się – wytrwale szukają sposobu na zmianę. Historie o nich, zawarte w „Atlasie”, mogą być motywacją do działania, mimo przeciwności.

„Atlas dobrych praktyk” można czytać na wiele sposobów: według wyzwania, które podjęli mieszkańcy, według metody zastosowanej do rozwiązania problemu albo geograficznie – za pomocą interaktywnej mapy, która przenosi do historii w danej lokalizacji. Opisane projekty dotyczą: Gorzowa Wielkopolskiego (lubuskie), Ustronia Morskiego (zachodniopomorskie), gminy Czerwonak, Obornik, Mogilna i Poznania (wielkopolskie),  Ciechocinka i Bielic (kujawsko-pomorskie), Trzebnicy i Siekierowic (dolnośląskie), Opola (opolskie), Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii, Katowic, Pszczyny (śląskie), Krakowa (małopolskie), Krosna (podkarpackie), Międzyrzeca Podlaskiego, Włodawy, Jabłonny (lubelskie), Białegostoku, Janoch (podlaskie), Olecka i Iławy (warmińsko-mazurskie), Warszawy (mazowieckie).

W 2023 do nagrody nominowani zostali:

Laureata/tkę tegorocznej Nagrody poznamy 16 listopada o godz. 18.00 podczas uroczystości, którą transmitować będziemy na żywo na naszym profilu na Facebooku. Po ogłoszeniu Nagrody zapraszamy na debatę z udziałem autorów nominowanych książek, którą poprowadzi Agnieszka Lichnerowicz (radio TOK FM).

Zapraszamy do siedziby Fundacji Batorego przy ul. Sapieżyńskiej 10A w Warszawie. Obowiązuje rejestracja przez formularz zgłoszeniowy. Zapraszamy także do śledzenia transmisji online tłumaczonej na polski język migowy, która będzie dostępna na naszym profilu na Facebooku oraz na kanale YouTube.

Laureatów wybiera Kapituła w składzie: Piotr Kosiewski (Fundacja im. Stefana Batorego), Maria Kruczkowska („Gazeta Wyborcza”), Antoni Rogala (przedstawiciel rodziny), Olga Stanisławska (reporterka), Adam Szostkiewicz („Polityka”) – przewodniczący, Joanna Załuska (Fundacja im. Stefana Batorego), Wojciech Załuska (Katolicka Agencja Informacyjna).

Nagroda ustanowiona została ostatnią wolą Beaty Pawlak, dziennikarki i pisarki, która 12 października 2002 zginęła w zamachu terrorystycznym na indonezyjskiej wyspie Bali. Przyznawana jest za materiał opublikowany w języku polskim w okresie od 1 lipca poprzedniego roku do 30 czerwca bieżącego roku.

Beata Pawlak była niespokojnym duchem. W latach 70. działała w krakowskim Studenckim Komitecie Solidarności, w stanie wojennym wydawała podziemną gazetkę. W 1984 roku wyjechała do Paryża. We Francji zaprzyjaźniła się z irańskimi emigrantami i odnalazła pasję na całe życie – islam. Po 1989 roku wróciła do Polski. Przeszkadzał jej kontrast między antyislamskimi stereotypami a ludźmi, których poznała podczas pobytu w Paryżu. Szukała odpowiedzi na pytanie, skąd biorą się islamskie zamachy. Jeździła do krajów muzułmańskich. Poznając ich mieszkańców poznawała islamską cywilizację. Po islamie przyszła ciekawość innych kultur i kolejne podróże. Odwiedziła 25 krajów. Była dziennikarką, reporterką, autorką książek – pisze Wojciech Załuska we wspomnieniu o Beacie Pawlak.

Więcej informacji o Nagrodzie im. Beaty Pawlak

Anna Dąbrowska – działaczka na rzecz praw człowieka, animatorka społeczna, prezeska lubelskiego stowarzyszenia Homo Faber. Jedna z założycielek Grupy Granica działającej na polsko-białoruskiej granicy, autorka licznych tekstów i artykułów o tematyce migracyjnej. 

Izabela Jaśkowiak – prezeska Romskiego Stowarzyszenia Oświatowego Harangos, członkini zespołu ekspertów działających na rzecz społeczności romskiej z Ukrainy, tłumaczka języka romani, asystentka socjalna.

Darin Loka tłumacz języka arabskiego, sorani, kurmanji i angielskiego, wspierający osoby z doświadczeniem migracji. Zaangażowany w pomoc podczas kryzysu humanitarnego na granicy polsko-białoruskiej. Współzałożyciel Stowarzyszenia Mova – język bez barier. Przygotowywał posiłki dla osób przekraczających granice – polsko-białoruską i polsko-ukraińską.

Tomasz Musiuk – Zastępca Dyrektora ds. Lecznictwa w Samodzielnym Publicznym Zakładzie Opieki Zdrowotnej w Hajnówce, doktor nauk medycznych, specjalista w dziedzinie anestezjologii i intensywnej terapii. Wraz z zespołem lekarzy i personelu medycznego udziela pomocy osobom na granicy polsko-białoruskiej. 

Tahmina Rajabova – mentorka kulturowa w Fundacji Ocalenie, tutorka dzieci i młodzieży. Tłumaczka języka tadżyckiego, dari, perskiego, rosyjskiego oraz angielskiego zaangażowana w działania na rzecz wspierania osób z doświadczeniem migracji i uchodźstwa. Koordynatorka projektów wspierających edukację dzieci uchodźczych oraz ich rodziców i nauczycieli. 

Nazwisko Laureata/ki Nagrody wynoszącej 30 tys. zł – ufundowanej przez rodzinę zmarłej w 2020 roku Olgi Kersten-Matwin, psycholożki i psychoterapeutki, specjalizującej się w pomocy osobom z doświadczeniem traumy i stresu pourazowego – zostanie ogłoszone 17 września 2023 podczas uroczystego wręczenia Nagrody.

Więcej o Funduszu im. Olgi Kersten-Matwin na stronie.

Ile osób mieszka w Polsce? Ilu cudzoziemców osiedliło się, a ilu Polaków wyjechało na stałe? Czy jest nas 37 czy 38 milionów? A może więcej?

W ostatnich latach doświadczaliśmy wielu zdarzeń i procesów, które w znacznym stopniu wpłynęły na sytuację oraz strukturę demograficzną Polski. Najwyraźniej widoczne zmiany dotyczą największych miast i ich obszarów metropolitalnych. Począwszy od fali emigracji zarobkowych Polaków, wyjeżdżających do pracy na Zachód po akcesji Polski do Unii Europejskiej, poprzez wewnętrzne migracje mieszkańców mniejszych miejscowości do miast i metropolii, po niespotykaną od II wojny światowej liczbę zgonów w wyniku pandemii COVID-19 czy też napływ uchodźców wojennych z Ukrainy po 24 lutego 2022 roku. Jako państwo zaczęliśmy uczestniczyć w globalnym procesie zmian demograficznych, które w związku z sytuacją geopolityczną, ekonomiczną oraz postępującym kryzysem klimatycznym w przyszłości będą przybierały na sile.

Zmiany demograficzne oraz sytuacja migracyjna w kraju i w regionie powinny (w pełni!) znajdować swoje odzwierciedlenie w danych statystyki publicznej. Jednak naszym zdaniem, obecny system pomiaru i szacowania ludności w Polsce – oparty na metodologii stworzonej w czasach, kiedy mobilność oraz homogeniczność mieszkańców naszego kraju była zgoła odmienna niż obecnie – nie przystaje do dzisiejszego obrazu społeczeństwa.

Jako Fundacja im. Stefana Batorego oraz Unia Metropolii Polskich – organizacje od przeszło 30 lat pracujące na rzecz rozwoju samorządności i budowy społeczeństwa obywatelskiego w Polsce – stale przyglądamy się danym statystyki publicznej i analizujemy je. Ze szczególną troską patrzymy na rolę jednostek samorządu terytorialnego w organizacji życia społecznego i w dostarczaniu mieszkańcom podstawowych usług publicznych na poziomie lokalnym.

Jesteśmy pewni, że z perspektywy funkcjonowania samorządów oraz instytucji i władz państwowych dostęp do danych o rzeczywistej liczbie mieszkańców jest wyjątkowo ważny. Od liczby ludności zamieszkującej wybrane terytorium zależy wiele decyzji, które mają wpływ na codzienne życie mieszkańców. Na podstawie tych danych wylicza się m.in. wysokość subwencji oświatowej dla konkretnego samorządu czy liczbę miejsc w przedszkolach, jaką trzeba zapewnić. Na tej podstawie podejmuje się również decyzje dotyczące planowanych inwestycji, polityk miejskich czy wreszcie ustala się kształt okręgów wyborczych.

Można też wskazać drugą grupę powodów, dla których Fundacja i Unia podjęły się opracowania niniejszego raportu. Obywatelki i obywatele Rzeczypospolitej potrzebują rzetelnych danych także w innej niż samorządowa działalności publicznej. Wszystkie roztropne działania obywatelskie muszą bazować na sprawdzonej, trafnej i rzetelnej informacji. Misją społeczeństwa obywatelskiego jest wspomaganie państwa, a czasami wręcz zastępowanie go (szczególnie gdy państwo sobie słabo radzi). Dotyczy to także tworzenia niezbędnej państwu i społeczeństwu wiedzy. Bliska jest nam idea citizen science, oparta na przekonaniu, że obywatele sami mogą tworzyć wiarygodną i cenną wiedzę naukową, szczególnie społeczną.

Wobec powyższych wniosków mamy przyjemność złożyć na Państwa ręce raport, w którym przede wszystkim wyjaśniamy, dlaczego warto zajmować się tematem udoskonalenia statystyki publicznej i sposobu określania liczby ludności. Przedstawiamy również możliwe do zastosowania rozwiązania oraz metody statystyczne, funkcjonujące w innych państwach.

Zapraszamy do lektury

Edwin Bendyk
Fundacja im. Stefana Batorego
Marcin Wojdat
Unia Metropolii Polskich im. Pawła Adamowicza