cover
09.05.2024

Obraz kampanii wyborczej do Parlamentu Europejskiego 2024 w mediach społecznościowych. Komunikat 2

  • Aleksander Winciorek
  • Krzysztof Izdebski
  • Magdalena Rudź
  • Robert Woźniak

Zapraszamy do lektury drugiego raportu z kolejnej serii publikacji poświęconych fenomenowi wykorzystywania mediów społecznościowych w kampanii wyborczej. Wcześniej analizowaliśmy oraz prezentowaliśmy informacje dotyczące wyborów parlamentarnych w 2023 roku, a obecnie przyglądamy się przebiegowi kampanii wyborczej do Parlamentu Europejskiego. I tym razem podjęliśmy współpracę z analitykami z firmy Sotrender.

Kampania wyborcza do Parlamentu Europejskiego nabiera tempa. W pierwszym komunikacie pokazaliśmy, że politycy nie przywiązywali dużej wagi do wyborów europejskich i obraz kampanii w mediach społecznościowych wskazywał, że priorytetem cieszy się agitacja związana z wyścigiem o funkcje w organach samorządu. Jest to jednak – zważywszy, że do głosowania 9 czerwca 2024 roku został miesiąc – tempo wciąż dość powolne. Można spodziewać się, że znacznie więcej wydatków komitety wyborcze będą ponosić na ostatniej prostej kampanii, raczej po to, by podtrzymywać zainteresowanie swoich elektoratów pójściem na wybory, niż żeby przekonywać nowych wyborców do oddania głosu na swoich kandydatów.

Drugi raport pokazuje, że wyraźną aktywność odnotowały partie europejskie, które na mocy Rozporządzenia nr 1141/2014 w sprawie statusu i finansowania europejskich partii politycznych i europejskich fundacji politycznych mogą również finansować kampanię wyborczą w poszczególnych krajach.

Zaczęły się również pojawiać reklamy polskich kampanii profrekwencyjnych, ale i tu skala zasięgów oraz wydatków jest na razie symboliczna.

Czy będzie ich więcej i czy zbliżą się do rozmiarów kampanii prowadzonych w czasie wyborów do polskiego parlamentu w 2023 roku? O tym możemy przekonać się już w kolejnym komunikacie.