За останні 10 років, завдяки спільним зусиллям української влади та громадянського суспільства, було створено антикорупційну інфраструктуру, ухвалено необхідні нормативно-правові акти та здійснено реформу державних закупівель. Це заклало підвалини нової держави європейського зразка.
У 2019 році Верховна Рада України змінила преамбулу Конституції, зафіксувавши «європейську ідентичність української нації та незворотність європейського та євроатлантичного курсу України».
W przedstawionym poniżej materiale opisujemy główne osiągnięcia Ukrainy w zakresie zwiększania transparentności państwa i reform antykorupcyjnych od lutego 2014 do marca 2024 roku, omawiamy również kwestie powojennej odbudowy. Dla każdej z analizowanych kwestii proponujemy kolejne działania, które pomogą umocnić dokonane zmiany i przybliżyć Ukrainę do członkostwa w UE.
Operacja kurska okazała się całkowitą niespodzianką dla wszystkich, co zgodnie podkreślają obserwatorzy i znawcy strategii wojennych. Czy doprowadziła do zwrotu strategicznego w wymiarze militarnym? Eksperci w sprawach wojennych mają wątpliwości – pytanie, czy do takiego zwrotu miała doprowadzić. W spektakularny sposób pokazała natomiast, że Ukraina jest podmiotem tej wojny, nie jest skazana na defensywę oraz przegraną, i to ukraińskie społeczeństwo będzie uzgadniać warunki zakończenia wojny. Próby narzucenia nieakceptowalnego pokoju mają nikłe szanse powodzenia, lepiej więc pomóc, by czynnik militarny i materialny przechylił się na stronę Ukrainy, przyspieszając rozstrzygnięcie i stwarzając lepsze warunki do negocjacji – pisze Edwin Bendyk.
Choć więc strategiczne i militarne cele ukraińskiego najazdu na obwód kurski nie są nam do końca znane, to sens polityczny tej operacji wydaje się jasny. Dla Ukrainy najważniejszym zadaniem jest zachowanie podmiotowej i decydującej pozycji nie tylko podczas samej wojny, ale także w trakcie rokowań. Trauma porozumień mińskich narzuconych Ukrainie przez państwa Zachodu po pierwszej agresji Rosji w 2014 roku jest zbyt silna i rodzi obawy przed „przehandlowaniem” przez sojuszników. Potwierdza to badanie Centrum Razumkowa ogłoszone w lipcu, według którego dla 51,5% badanych Ukraińców i Ukrainek warunkiem pokoju jest odzyskanie terytoriów w granicach z 1991 roku, 25,8% osób zgodziłoby się na granice z lutego 2022 roku, a tylko 9,4% respondentów zaakceptowałoby przyjęcie granic w kształcie z momentu negocjacji.
Jaka jest kondycja Sojuszu po 75 latach jego istnienia? Jakie znaczenie strategiczne ma dla NATO ukraińska wojna obronna? Jak kształtują się szanse Ukrainy na obronę suwerenności i odzyskanie integralności terytorialnej? Edwin Bendyk proponuje analizę rezultatów ostatniego szczytu NATO z perspektywy geostrategicznej. Pokazuje ona przede wszystkim dwie rzeczy. Po pierwsze, że pełnowymiarowa wojna na wyniszczenie, jakiej nie widziano od zakończenia II wojny światowej obnażyła istotne słabości Sojuszu. Najważniejszą z nich jest niedorozwój sektora obronnego państw NATO, które nie są w stanie produkować wystarczającej ilości uzbrojenia, amunicji i materiałów wojskowych. Po drugie, że w związku z tym zależność między NATO i Ukrainą nie ma jednostronnego charakteru. Ukraińcy broniąc się, wiążą siły Rosji zmniejszając ryzyko ewentualnego poszerzenia działań na inne państwa. Państwa NATO pomagając zbrojnie i materialnie Ukrainie kupują czas potrzebny do modernizacji Sojuszu. Zyskują także bezcenną wiedzę praktyczną o współczesnym polu walki, bo walcząca Ukraina staje się istotnym źródłem innowacji np. w zakresie wojny dronowej, walki elektronicznej, taktyki.
Likwidacja Biura, tak jak i jego powstanie, odbywa się bez wystarczającej diagnozy potrzeb w zakresie przeciwdziałania korupcji w Polsce. Propozycja rządu nie zawiera żadnych konkretów w zakresie prewencji korupcji, co jest sprzeczne z artykułem 6 Konwencji ONZ przeciwko korupcji. Projekt ustawy początkowo był procedowany zupełnie bez konsultacji publicznych, co pozostaje w całkowitej sprzeczności z artykułem 13 tejże konwencji. Ostatecznie konsultacje ogłoszono w środku wakacji i dano na nie zaledwie 11 dni. Rząd może więc powiedzieć, że nie unikał konsultacji w ogóle, ale też nie można ocenić takich konsultacji inaczej niż jako fasadowe. Ale co najważniejsze, inicjatywa zlikwidowania CBA pojawiła się w oderwaniu od polityki antykorupcyjnej, której nie ma od 2020 roku, a to kłóci się z artykułem 5 Konwencji ONZ. Rząd nie przedstawił żadnej strategii ani programu antykorupcyjnego. A to będzie skutkowało nie wzmocnieniem koordynacji działań antykorupcyjnych, o czym mówi tytuł projektu ustawy, ale jej osłabieniem.
Tymczasem kompleksowa polityka antykorupcyjna powinna uwzględniać nie tylko problemy z CBA, ale też wyzwania związane z archaicznym systemem oświadczeń majątkowych, martwą ustawą o działalności lobbingowej w procesie stanowienia prawa czy niewystarczającą przejrzystością finansowania polityki. A to nie są wszystkie elementy polityki antykorupcyjnej; można by tu jeszcze wymienić chociażby konieczność wprowadzenia nowych przepisów odpowiedzialności karnej podmiotów zbiorowych czy ogólną reformę wszystkich służb specjalnych.
Rząd nie musi i nie powinien śpieszyć się tak bardzo z tą reformą. Wydaje się, że rozsądniej byłoby zrobić krok wstecz i najpierw opracować kompleksową politykę antykorupcyjną, której elementem miałoby być ewentualne przekształcenie Biura w inny organ, i poddać projekt tej oraz innych ustaw, jakie należałoby w ramach takiej polityki uchwalić, konsultacjom publicznym.
Polska jest ostatnim krajem UE, który nadal nie implementował prawa wydawców prasy wynikającego z dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady UE 2019/790. Termin na wdrożenie tych regulacji do prawa krajowego minął już w 2021 roku. Jednak sposób, w jaki rząd stara się nadrobić tę zaległość wywołał zarzuty, że w niewystarczającym stopniu broni prawa polskich wydawców do wynagrodzenia za treści, które eksponują platformy internetowe. Czy słusznie? Jak problem rozwiązano w innych krajach UE? O tym pisze Michalina Kowala dla forumIdei Fundacji Batorego w analizie prawnej polskej implementacji prawa pokrewnego wydawców prasy.
Trudność w doborze odpowiednich rozwiązań dla uzdrowienia sytuacji wydawców prasy jest związana z problemem nierówności sił, słabej pozycji negocjacyjnej i zależności rynkowej wydawców od platform. W publikacji przedstawiono zmiany, które wprowadziła dyrektywa ws. prawa autorskiego i praw pokrewnych, sposoby jej implementacji w wybranych krajach Unii Europejskiej oraz omówienie polskiego pomysłu na wdrożenie, również w zakresie poprawek, które zostały odrzucone na posiedzeniu Sejmu.
Aby nie dopuścić do sytuacji „zemsty medialnej” platform i uchronić wydawców przed jeszcze większymi stratami, warto zastanowić się nad wprowadzeniem mechanizmów wspierających negocjacje, które jednak nie będą nadmiernie ingerowały w naturę samego prawa wydawców ani w swobodę kontraktowania – konkluduje Michalina Kowala.
Projekt ten nie jest legislacyjnie dopracowany i wymaga modyfikacji – zarówno merytorycznych, jak i legislacyjnych. Na pytanie „wreszcie?” nie można zatem udzielić odpowiedzi jednoznacznie pozytywnej. Można jednak stwierdzić, że wreszcie jest projekt, nad którym można i trzeba popracować, lecz który, nie przewidując stanów quasi-nadzwyczajnych i starając się znaleźć oparcie w zasadzie pomocniczości, odpowiada podstawowym standardom aksjologii konstytucyjnej – pisze w analizie dla forumIdei prof. Hubert Izdebski.
Тимчасовий захист є механізмом, який вперше було застосовано у Європейському Союзі на підставі Директиви Ради від 20 липня 2001 року про мінімальні стандарти надання тимчасового захисту у разі масового напливу переміщених осіб, та заходи, що сприяють балансуванню зусиль між державами-членами щодо прийняття таких осіб та їхніх наслідків. Ця директива була введена в дію виконавчим рішенням Ради від 4 березня 2022 року, яке констатувало наявність масового напливу переміщених осіб з України у розумінні статті 5 директиви, та спричинило впровадження тимчасового захисту. Пізніше було продовжено тимчасовий захист переміщених осіб з України до 4 березня 2025 року.
Спосіб впровадження директиви та адаптації національного правопорядку відрізнявся в окремих державах-членах Європейського Союзу. У Польщі в перші місяці війни вдалося встановити рамки відносно ефективної підтримки процесу релокації воєнних біженців. Синергія місцевих громад, діаспори, неурядових організацій, гуманітарних структур та державних установ створювала картину успіху польської „м’якої сили”, що було відображено у міжнародних рейтингах. Захист, хоч і тимчасовий, став основою для легального перебування та користування широким спектром прав найбільшої (за статусом перебування) групи іноземців у Польщі.
Переміщені особи з України, які є новою та надзвичайно різноманітною за потенціалом соціальною групою, з перших днів перебування фактично зрівнялися з польськими громадянами у сфері практичних прав. Їм було надано повний доступ до ринку праці, право на ведення одноосібної господарської діяльності та доступ до соціальної допомоги, включаючи виплати 800+, але без чіткої перспективи продовження перебування.
Які зміни передбачає, підписана кілька днів тому Президентом, нова редакція закону від 1 липня 2024 року? Ксенія Наранович, соціолог і фахівець з питань соціальної та міграційної політики, детально описує і аналізує нові положення. Найбільшим їх недоліком вона вважає затяжну тимчасовість рішень при скороченні захисту, який вони надають.
Нова редакція закону робить непослідовні спроби знизити вартість захисту (непослідовні скасування забезпечувальних виплат, які мають факультативне значення з точки зору директиви 2001/55/ЄС, та їх залежність від більш широкої соціальної інтеграції переміщених осіб, зокрема, включення неповнолітніх зі статусом UKR до польської системи освіти), продовження періоду тимчасовості та невизначеності як для осіб зі статусом UKR, так і, зовсім безпідставно, для інших груп – підсумовує авторка.
Wybory do Parlamentu Europejskiego otworzyły nowy cykl instytucjonalny i nową polityczną europejską pięciolatkę, która rozgrywać się będzie w czasie przełomowym dla całego świata. Czy Unia wykorzysta ten moment i pokaże zdolność do kształtowania własnej przyszłości oraz wpływania na przyszłość naszej planety?
Szukając odpowiedzi na te pytania Edwin Bendyk analizuje przyjęty przez Radę Europejską 27 czerwca Program strategiczny UE na lata 2024–2029. Uwagę zwracają zwłaszcza dwa punkty tego dokumentu. Po pierwsze, wbrew obawom, że skutkiem społecznego niezadowolenia i populistycznej mobilizacji, będzie odejście od ambitnej polityki klimatycznej i ekologicznej, Program potwierdza ambicję Europy, by „stać się pierwszym kontynentem neutralnym dla klimatu, co przyczyni się do sukcesu transformacji klimatycznej i cyfrowej, nie pozostawiając nikogo w tyle”. Po drugie – znów wbrew obawom, że wzrost nastrojów antyunijnych w państwach UE doprowadzi do osłabienia integracyjnego zapału – Rada Europejska potwierdziła, że nie ma innej drogi niż integracja i wzmacnianie europejskiej suwerenności, czego elementem musi być proces rozszerzenia Unii Europejskiej, definiowany jako „geostrategiczna inwestycja w pokój, bezpieczeństwo, stabilność i dobrobyt”.
Czy ambicje i aspiracje wyrażone w Programie strategicznym mają szanse realizacji? Tak, Europa i państwa tworzące Unię Europejską mają zasoby umożliwiające modernizacyjny i rozwojowy skok. – pisze Edwin Bendyk – Jednak do tego, by się dokonał, potrzebne są reformy instytucjonalne, a te wymagają woli politycznej.
Wobec sytuacji, gdy liderzy dwóch najważniejszych państw UE wyszli z wyborów osłabieni, rola Polski w tym wysiłku nabiera znaczenia. Zwłaszcza w perspektywie zbliżającej się polskiej prezydencji w radzie UE, która będzie pierwszą pełną prezydencją w czasie nowego cyklu instytucjonalnego. Do tego jednak, by się podmiotowo w ten proces włączyć, Polska musi dysponować zdolnością do uzgodnienia celów własnej strategii rozwoju i bezpieczeństwa z założeniami europejskiego Programu strategicznego – podkreśla Edwin Bendyk.