Tekst jest rezultatem konferencji „Populizm i demokracja: romans czy dysonans?” zorganizowanej przez badaczy zaangażowanych w projekt POPREBEL, Collegium Civitas, forumIdei Fundacji Batorego oraz Uniwersytet Jagielloński.
Zacząć należy przede wszystkim od stwierdzenie tyleż oczywistego, co fundamentalnego – uczciwości wyborów nie ocenia się wyłącznie na podstawie przebiegu procesu oddawania i liczenia głosów, a analiza problemu nie może się ograniczać do dnia wyborów czy nawet samej kampanii wyborczej. Wybory w państwie demokratycznym odbywają się w złożonym otoczeniu instytucjonalnym, politycznym, prawnym, społecznym, medialnym, międzynarodowym, finansowym – i wszystkie te czynniki mogą mieć wpływ na ocenę ich uczciwości. Zmiany od lat konsekwentnie wprowadzane w Polsce w tych dziedzinach przez partię rządzącą są na tyle niepokojące, że skłoniły kilkanaście organizacji pozarządowych do wystosowanie apelu do Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie z prośbą o przysłanie do Polski misji obserwacyjnej.
Tekst jest rezultatem konferencji „Populizm i demokracja: romans czy dysonans?” zorganizowanej przez badaczy zaangażowanych w projekt POPREBEL, Collegium Civitas, forumIdei Fundacji Batorego oraz Uniwersytet Jagielloński.
W tej publikacji zastanawiamy się, jak można sprostać czterem wyzwaniom ważnym dla lokalnych społeczności:
Jak skutecznie zaprosić dzieci i młodzież do udziału w konsultacjach społecznych?
Jak zmniejszyć liczbę mieszkańców, którzy nie płacą za śmieci?
Jak przekonać mieszkańców do dobrowolnego współfinansowania potrzeb gminy?
Dlaczego warto wprowadzać strategie rozwoju wsi/sołectw?
Bardzo często władze samorządowe czują się w obowiązku przedstawiania „od ręki” gotowych recept, tymczasem nasza propozycja „Zaprojektuj rozwiązanie” pokazuje znaczenie procesu, działania w grupie i przekraczania indywidualnych ograniczeń przez dialog z otoczeniem. Dzięki otwarciu się na różne pomysły, wykorzystywaniu wiedzy mieszkańców i szybkiemu testowaniu pilotażowych rozwiązań można uniknąć straty czasu i pieniędzy na nietrafione pomysły, a jednocześnie zyskać wsparcie społeczności.
Zachęcamy samorządowców do eksperymentowania!
Z każdym z tych problemów zmierzyły się kilkuosobowe grupy uczestniczek i uczestników Pracowni Samorządowej. Przez kilka miesięcy – pod kierunkiem Bartosza Narzelskiego, projektanta usług, na co dzień związanego ze światem biznesu – zajmowały się one konkretnymi wyzwaniami. Wszystkie pomysły przygotowane przez grupy zostały przetestowane.
Dla czytelnika inspirujący może być przede wszystkim sposób działania – jest na tyle uniwersalny, że da się go powtórzyć w przypadku innych problemów samorządowych. Ciekawe mogą być też same koncepcje/procedury/rozstrzygnięcia, do których doszły grupy – do wykorzystania w całości lub w części w innych samorządach lokalnych. I jeśli nawet testowane pomysły nie zakończyły się sukcesem w sensie znalezienia dobrego rozwiązania, to korzyść z testowania jest taka, że pomaga ono uniknąć popełniania błędów na większą skalę. Staje się to szczególnie ważne w sytuacji obecnego kryzysu, kiedy samorządy nie mogą sobie pozwolić na żadne straty.
Życzymy inspirującej lektury!
Wybory stanowią nieodzowny element systemu demokratycznego. Powinny być przeprowadzane zgodnie z zasadami prawa wyborczego, które de facto decydują o ich charakterze. Pośród tych zasad szczególne znaczenie mają dwie: zasada wolnych i zasada uczciwych wyborów. Cechą, która w pewnym sensie je obie łączy, gwarantując ich praktyczną realizację, jest dyrektywa poddania wyborów właściwym procedurom weryfikacyjnym na poszczególnych etapach procesu wyborczego. Weryfikacja ta zapobiega potencjalnym nadużyciom w toku wyborów oraz przyczynia się do budowania tak ważnego w demokratycznym państwie prawnym poczucia zaufania wyborców do procedur wyborczych, a w szerszym kontekście – także do państwa i jego organów. W znacznej mierze wspomniana wcześniej weryfikacja poszczególnych czynności wyborczych w polskiej praktyce wyborczej realizowana jest z udziałem sądów. Innymi słowy: ustawodawca za zasadne uznał zapewnienie prawa do sądu także w procesie wyborczym, co gwarantować ma ochronę konstytucyjnych, podmiotowych praw wyborczych, a także przyczyniać się do praworządnego przebiegu procesu wyborczego. Nie wydaje się przesadnym stwierdzenie, że udział niezależnych sądów i niezwisłych sędziów w procesie wyborczym jest czynnikiem wzmacniającym legitymizację wybranych przedstawicieli.
W tym kontekście pojawiają się jednak wątpliwości, czy aktualny stan polskiego wymiaru sprawiedliwości, będący następstwem reformy zapoczątkowanej w 2015 roku, gwarantuje pełną realizację prawa do sądu na poszczególnych etapach procesu wyborczego. Dyskusyjne zmiany, jakie zaszły w polskim prawodawstwie odnoszącym się do TK, SN, sądów powszechnych, a także KRS, stawiają pod znakiem zapytania realizację takich standardów prawa do sądu jak dostęp do bezstronnego i niezależnego sądu, a przede wszystkim – jak wskazuje art. 6 EKPC – sądu „ustanowionego ustawą”, a zatem w trybie niebudzącym wątpliwości z punktu widzenia obowiązujących w danym systemie procedur nominacji sędziowskich.
Celem niniejszej analizy jest wskazanie zasadniczych problemów, jakie zaistniały w procesie reorganizacji polskiego sądownictwa, oraz zidentyfikowanie tych obszarów procesu wyborczego, w przypadku których zmiany wynikające z reformy wymiaru sprawiedliwości mogą stanowić zagrożenie dla realizacji zasady wolnych i uczciwych wyborów. W analizie wyszczególniono te etapy i czynności, w których zaangażowanie władzy sądowniczej jest nieodzowne, a naruszenie konstytucyjnego standardu prawa do sądu może powodować daleko idące konsekwencje dla ważności procesu wyborczego.