Eksperci, samorządowcy i eksperci od bezpieczeństwa wyrażają zasadnicze zastrzeżenia dotyczące zaproponowanych rozwiązań, w tym ich zgodności z Konstytucją RP. Uważamy, że bardzo ważna jest rzeczowa dyskusja na temat ustawy.

Stawiane są pytania o to, czy centralizacja działań w obszarze ochrony ludności jest lepszym kierunkiem od zdecentralizowanej odpowiedzi na wyzwania bezpieczeństwa? Czy rewolucja w zarządzaniu kryzysowym może oznaczać ograniczenie autonomii samorządu? Jak proponowane przepisy mają się do konstytucyjnej zasady pomocniczości? Czy wprowadzanie nowych, quasi-nadzwyczajnych stanów: zagrożenia i pogotowia, jest zgodne z ustawą zasadniczą?

Polecamy analizę prof. Huberta Izdebskiego poświęconą projektowi ustawy:
Projekt ustawy o ochronie ludności oraz o stanie klęski żywiołowej – nowa wersja, nowe treści?”

Do udziału w debacie zaprosiliśmy ekspertki i ekspertów: prawnego, od spraw bezpieczeństwa, samorządowców oraz odpowiedzialnego za projekt ustawy – Sekretarza Stanu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji – Macieja Wąsika.

Udział wzięli:

Prowadzenie: Edwin Bendyk (prezes Fundacji im. Stefana Batorego).


Edwin Bendyk – prezes Fundacji im. Stefana Batorego. Dziennikarz, publicysta i pisarz, do niedawna kierował działem naukowym tygodnika „Polityka”. Wykłada w Graduate School for Social Research PAN i Collegium Civitas, gdzie współtworzył Ośrodek Badań nad Przyszłością.

Michał Domaradzki – dyrektor Biura Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Urzędu m.st. Warszawy, do zadań którego należą w szczególności sprawy związane z bezpieczeństwem i porządkiem publicznym, zarządzaniem kryzysowym, sprawy obronne i ochrony ludności. Przez prawie 25 lat funkcjonariusz Policji. Pełnił m.in. funkcję Komendanta Wojewódzkiego Policji w Lublinie oraz Komendanta Stołecznego Policji. W 2015 r. mianowany na stopień nadinspektora Policji, będąc (na tamtą chwilę) najmłodszym w polskiej Policji generałem.

Hubert Izdebski – profesor w SWPS Uniwersytecie Humanistycznospołecznym (Wydział Prawa), wieloletni dyrektor Instytutu Nauk o Państwie i Prawie Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego. Członek korespondent Polskiej Akademii Nauk. Adwokat, radca prawny (w Spółce
Prawniczej I&Z SC w Warszawie). Redaktor naczelny miesięcznika „Samorząd Terytorialny”. Członek
Zespołu Ekspertów Samorządowych Fundacji im. Stefana Batorego.

Antoni Podolski – niezależny ekspert w dziedzinie bezpieczeństwa narodowego i zarządzania kryzysowego. Twórca i pierwszy Dyrektor Rządowego Centrum Bezpieczeństwa, b. wiceminister spraw wewnętrznych i administracji w rządach Jerzego Buzka i Donalda Tuska, b. Dyrektor Programowy Centrum Stosunków Międzynarodowych,  b. Sekretarz Programu dla Zagranicy Polskiego Radia SA, b. wiceprezes Polskiego LNG SA. Członek Rady Programowej Instytutu Bronisława Komorowskiego. Współautor wielu ustaw i autor licznych publikacji z zakresu bezpieczeństwa narodowego.

Maria Wągrowska – dziennikarka, specjalistka od bezpieczeństwa międzynarodowego i urzędniczka państwowa. W 2007 roku zajmowała stanowisko podsekretarza stanu w Ministerstwie Obrony Narodowej. Do kwietnia 2022 roku pracowała w Rządowym Centrum Bezpieczeństwa jako doradca dyrektora i szef Wydziału Współpracy Międzynarodowej.

Wielu komentatorów_ek i uczestników_czek polskiej sceny intelektualnej zwraca uwagę na stan debaty publicznej narzekając, że brakuje w niej nowych idei, które byłyby podstawą dla interpretacji rzeczywistości, wizji ładu politycznego i społecznego, krytyki kultury, scenariuszy przyszłości, odpowiedzi na zjawiska kryzysowe, jak katastrofa klimatyczna, przełom demograficzny czy wyzwania nowych technologii.

Czy rzeczywiście brakuje nowych, atrakcyjnych propozycji intelektualnych? A jeśli tak, to co jest źródłem kryzysu? Brak podaży? Czy coraz większa trudność z „przebiciem” się do debaty? Ograniczenie debaty do mniejszych „baniek”? Polaryzacja polityczna i rosnąca temperatura konfliktu? A może brak odpowiednich platform poważnej dyskusji i wymiany poglądów?

Niezależnie od odpowiedzi, wierzymy, że najważniejszym medium do wprowadzania w obieg nowych idei pozostaje książka. Dlatego zaprosiliśmy pisma i portale kształtujące polską debatę publiczną do tego, by wspólnie dokonać bilansu idei za 2022 rok. Porozmawiajmy o tym, jakie książki były w minionym roku dla różnych środowisk intelektualnym wydarzeniem, skłaniały do namysłu, refleksji, a może nawet do rewizji poglądów. Dlaczego miały takie znaczenie? Czy któreś spośród książek ważnych zostały przeoczone? Chcemy rozmawiać przede wszystkim o polskich autorach, ale też zapytać o ważne przekłady. Każdą z zaproszonych redakcji poprosiliśmy o przedstawienie własnej listy trzech książek polskich autorów oraz trzech przekładów wydanych w minionym roku.

„Bilans idei 2022” to również nieformalny początek poszukiwań książki-laureatki tegorocznej edycji Nagrody im. Marcina Króla. Nagrodę Fundacja Batorego ustanowiła w zeszłym roku, by wspierać rozwój debaty publicznej poprzez zachętę do pogłębionej refleksji nad zjawiskami i trendami współczesności oraz wyzwaniami przyszłości i do tworzenia nowych idei i prób opisu rzeczywistości.

W tym roku zaprosiliśmy również publiczność do zgłaszania ważnych polskich książek opublikowanych w 2022 roku. Listę publikujemy poniżej. Tytuły spełniające kryteria przekazaliśmy osobom nominującym do Nagrody jako inspirację.

Udział w debacie „Książki znaczące. Bilans idei 2022” wzięli: Magdalena M. Baran (Liberté!), Joanna B. Bednarek (Czas Kultury), Sebastian Duda (Więź), Ignacy Dudkiewicz (Magazyn Kontakt), Michał Jędrzejek (miesięcznik Znak), Tomasz Kasprowicz (Res Publica Nowa), Zofia Król (Dwutygodnik), Roman Kurkiewicz (Le Monde diplomatique – edycja polska), Konstanty Pilawa (Pressje), Katarzyna Przyborska (Krytyka Polityczna), Katarzyna Skrzydłowska-Kalukin (Kultura Liberalna), Bogna Świątkowska (Notes Na 6 Tygodni/Bęc Zmiana), Jan Tokarski (Przegląd Polityczny).

Prowadzenie: Edwin Bendyk (prezes Fundacji im. Stefana Batorego)


Każdą z zaproszonych redakcji poprosiliśmy o przedstawienie własnej listy trzech książek polskich autorów oraz trzech przekładów wydanych w minionym roku, które miały dla nich szczególne znaczenie.

Dwutygodnik (Warszawa)

 

Czas Kultury (Poznań)

 

 

Kontakt (Warszawa)

  

Krytyka Polityczna (Warszawa)

 

 

Kultura Liberalna (Warszawa)

 

 

Le monde diplomatique (Warszawa)

 

 

Liberté (Łódź)

 

NN6T (Warszawa)

 

 

Pressje (Kraków)

 

 

Przegląd Polityczny (Gdańsk)

 

 

Res Publica Nowa (Warszawa)

 

Więź (Warszawa)

 

 

Znak (Kraków)

 


Zgłoszenia publiczności

KSIĄŻKI POLSKIE

PRZEKŁADY

 

 

 

Seminarium odbyło się 6 czerwca 2022, w godz. 12.00-14.30 w sali 105G, w SGH przy al. Niepodległości 162 w Warszawie.

Podczas wydarzenia omówiliśmy wyniki raportu przygotowanego przez ekspertów i ekspertki Obywatelskiego Forum Legislacji dotyczącego jakości procesu stanowienia prawa w Polsce w latach 2019-2021. W interdyscyplinarnym gronie naukowców_czyń, ekspertów_ek z organizacji gospodarczych, społecznych oraz think tanków skomentowaliśmy praktyki legislacyjne i zastanowiliśmy się nad ich konsekwencjami.

Program seminarium:

12.00 – 12.15: Otwarcie i powitanie osób uczestniczących

dr hab., Krzysztof Kozłowski, prof. SGH, Prorektor ds. dydaktyki i studentów SGH  

dr hab. prof. SGH, Małgorzata Molęda-Zdziech, Katedra Studiów Politycznych, KES, SGH, Obywatelskie Forum Legislacji

dr hab. prof. SGH, Urszula Kurczewska, Zakład Socjologii, KES SGH, Obywatelskie Forum Legislacji

12.15 – 12.30: Prezentacja Obywatelskiego Forum Legislacji

Krzysztof Izdebski, Fundacja im. Stefana Batorego, Obywatelskie Forum Legislacji

12.30 – 12.55: Obraz procesu legislacyjnego z perspektywy głównych problemów i ujęcia ilościowego

Grażyna Kopińska, Obywatelskie Forum Legislacji

12.55 – 13.10: Prace nad Polskim Ładem jako przykład modelowego antyprocesu legislacyjnego

Witold Michałek, Unilob, Obywatelskie Forum Legislacji

13.10 – 13.25: Dlaczego w Polsce nie udaje się skutecznie uregulować lobbingu w procesie stanowienia prawa?

dr hab. Agnieszka Vetulani-Cęgiel, Uniwersytet Adama Mickiewicza, Obywatelskie Forum Legislacji

13.25 – 13.40: Udział organizacji społecznych i ich przedstawicieli w procesie stanowienia prawa

Piotr Frączak, Fundacja im. Roberta Schumana (program #prosteNGO), Obywatelskie Forum Legislacji

13.40 – 14.30 Panel komentatorów oraz dyskusja z udziałem publiczności

prof. SGH, Małgorzata Molęda-Zdziech, KSP KES SGH, Obywatelskie Forum Legislacji

prof. SGH, Urszula Kurczewska, ZS KES, SGH, Obywatelskie Forum Legislacji

dr Tomasz Zalasiński, Kancelaria DZP, Obywatelskie Forum Legislacji

dr Maciej Berek, Uniwersytet Warszawski, Obywatelskie Forum Legislacji

MODERACJA: Krzysztof Izdebski, Fundacja im. Stefana Batorego, Obywatelskie Forum Legislacji

 

 

Indeks wyborów samorządowych 2024 wyniósł dla Polski 57,54 p w skali od 0 do 100. Najwyższe wartości indeksu wśród małych gmin uzyskały gminy województwa świętokrzyskiego. Ich mocną stroną jest uczestnictwo wyborcze i konkurencyjność. Wśród gmin dużych najlepiej pod tym względem radzą sobie gminy woj. mazowieckiego. Najniższe wartości indeksu wśród małych gmin charakteryzują woj. opolskie, a w grupie większych gmin ‒ gminy woj. lubuskiego.

Raport opisuje stan mechanizmów wyborczych w każdej gminie w Polsce. Na wynik składają się trzy wskaźniki:


MAPY

Indeks wyborów samorządowych

Mapa pokazuje podział gmin według wartości indeksu wyborów samorządowych: ciemniejsze kolory oznaczają wyższe wartości indeksu. Po najechaniu kursorem na dowolną gminę wyświetli się również wartość indeksu wyborów samorządowych (możliwe wartości od 0 do 100 pkt.). Sposób wyliczania wartości indeksu i podziału gmin na kategorie szczegółowo opisuje Aneks metodologiczny.


Konkurencyjność

Mapa pokazuje podział gmin według wartości subindeksu konkurencyjności: ciemniejsze kolory oznaczają gminy, w których konkurencyjność wyborów i podaż kandydatów były wyższe. Po najechaniu kursorem na dowolną gminę wyświetli się również wartość subindeksu konkurencyjności (możliwe wartości od 0 do 20 pkt.). Sposób wyliczania wartości subindeksu i podziału gmin na kategorie szczegółowo opisuje Aneks metodologiczny.


Uczestnictwo

Mapa pokazuje podział gmin według wartości subindeksu uczestnictwa: ciemniejsze kolory oznaczają gminy, w których relatywnie wyższe były wskaźniki partycypacji wyborczej. Po najechaniu kursorem na dowolną gminę wyświetli się również wartość subindeksu uczestnictwa (możliwe wartości od 0 do 35 pkt.). Sposób wyliczania wartości subindeksu i podziału gmin na kategorie szczegółowo opisuje Aneks metodologiczny.


Zróżnicowanie reprezentacji

Mapa pokazuje podział gmin według wartości subindeksu zróżnicowania reprezentacji politycznej: ciemniejsze kolory oznaczają gminy, w których reprezentacja w organach samorządowych była bardziej zróżnicowana ze względu na płeć, wiek i ugrupowanie polityczne. Po najechaniu kursorem na dowolną gminę wyświetli się również wartość subindeksu zróżnicowania reprezentacji (możliwe wartości od 0 do 35 pkt.). Sposób wyliczania wartości subindeksu i podziału gmin na kategorie szczegółowo opisuje Aneks metodologiczny.

Okrągła rocznica wydarzeń 1989 roku skłania do stawiania pytań zarówno o wydarzenia sprzed 30 lat, jak i o bilans ostatnich trzech dekad. Nie chcemy jednak ograniczyć się do zwyczajowych w podobnych okazjach podsumowań i rocznicowych wspomnień, lecz postawić pytania o to, co wywoływało i nadal wywołuje kontrowersje oraz jest istotne dla dzisiejszych polskich sporów.

Konferencja była transmitowana na żywo na naszym profilu na Facebooku. Zapraszamy do obejrzenia relacji:

PROGRAM

Sesja I, 13 czerwca, godz. 11.00-13.30
Mity i rzeczywistość: kto i jak przyczynił się do wielkich zmian 1989 roku

W naszym życiu publicznym dominuje narracja, która przypisuje przełom 1989 roku w Polsce, ale też pośrednio w całym obozie sowieckim, „Solidarności” i Janowi Pawłowi II. Nikt nie zaprzeczy, że swój udział w przygotowaniu gruntu pod zmiany miało to, co zachodziło za Michaiła Gorbaczowa w ZSRR i polityka Ronalda Reagana w USA. Trudno też zaprzeczyć, że znaczenie miała także polityka ówczesnych władz PRL. Jak zarysować syntezę różnych tych czynników, aby zbliżyć się do prawdy historycznej?

W dyskusji udział wzięli:

➡ prof. Antoni Dudek (Instytut Politologii UKSW)
➡ dr hab. Rafał Matyja (Wyższa Szkoła Informatyki i Zarządzania w Rzeszowie)
➡ red. Michał Sutowski (Krytyka Polityczna)
➡ prof. Paweł Śpiewak (Instytut Socjologii Uniwersytet Warszawski)
➡ prof. Anna Wolff-Powęska (SWPS Uniwersytet Humanistycznospołeczny – Wydział Zamiejscowy w Poznaniu)

Prowadzenie: Mikołaj Cześnik (członek Zarządu Fundacji Batorego)

Sesja II, 13 czerwca, godz. 14.30-17.00
Kto kogo zdradził?

Od 1989 roku różne strony sporów politycznych i ideowych w Polsce otwarcie, lub w zawoalowany sposób, stawiały i nadal stawiają oskarżania o zdradę. Zdrajcami mieli być: działacze opozycji demokratycznej, Solidarność, Kościół, lewica, intelektualiści, elity… Padały zarzuty o zdradę mas, ale też o bunt elit, które porzuciły spoczywające na nich obowiązki. Co te wszystkie zarzuty, sposób i okoliczności ich formułowania mówią o charakterze sporów, o odmienności projektów i oczekiwań, a także o polaryzacji społecznej, politycznej i ideowej?

W dyskusji udział wzięli:

➡ prof. dr hab. Ryszard Bugaj (Instytut Nauk Ekonomicznych PAN)
➡ dr Dominika Kozłowska (redaktorka naczelna miesięcznika Miesięcznik ZNAK)
➡ dr hab. Piotr Laskowski (Instytut Stosowanych Nauk Społecznych, Uniwersytet Warszawski)
➡ dr Karolina Wigura (Kultura Liberalna)
➡ Maciej Zięba OP (dominikanin, teolog, filozof i publicysta)

Prowadzenie: Aleksander Smolar (Prezes Fundacji im. Stefana Batorego)

Sesja III, 14 czerwca, godz. 10.00-12.30
Czy była modernizacyjna alternatywa?

Polska transformacja uchodzi za wzór radykalizmu i sukcesu. Była ona od początku krytykowana: na lewicy ze względu na koszty społeczne, na prawicy ze względu na jej charakter imitacyjny w stosunku do Zachodu, oraz rolę kapitału obcego w procesie prywatyzacji. Kryzys na Zachodzie, upadek jego autorytetu, spowodował wzmocnienie tych krytyk. Jakie można widzieć alternatywy z ówczesnej i obecnej perspektywy?

W dyskusji udział wzięli:

➡ prof. Stanisław Gomułka (główny ekonomista Business Centre Club),
➡ prof. dr hab. Jerzy Hausner (b. wicepremier i minister gospodarki, Uniwersytet Ekonomiczny w Krakowie),
➡ prof. dr hab. Jerzy Osiatyński (członek Rada Polityki Pieniężnej),
➡ prof. dr hab. Andrzej Szahaj (Instytut Filozofii Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu),
➡ prof. dr hab. Katarzyna Żukrowska (Instytut Studiów Międzynarodowych SGH Warsaw School of Economics).

Prowadzenie: Aleksander Smolar (Prezes Fundacji im. Stefana Batorego)

Sesja IV, 14 czerwca, godz. 13.30-16.00
Czy Polska dojrzała do demokracji?

To pytanie bywa formułowane na zachodzie pod adresem naszego regionu, w tym Polski. Mówi się o dysfunkcyjności systemu politycznego, słabym zakorzenieniu obyczajów i praktyk demokratycznych, lekceważącym stosunku do prawa, o dziedzictwie feudalizmu w relacjach społecznych. Biorąc pod uwagę stan demokracji w świecie pojawia się jednak szersze pytanie o przyszłość demokracji liberalnej. Nie zwalnia to nas od potrzeby refleksji na temat naszej sytuacji i stawiania pytania o zakorzenienie Polski w demokracji.

W dyskusji udział wzięli:

➡ prof. Małgorzata Kowalska (Katedra Filozofii i Etyki Uniwersytet w Białymstoku,
➡ Robert Krasowski (Prezes Fundacja im. Immanuela Kanta),
➡ dr Paweł Marczewski (szef działu obywatele, forumIdei Fundacji im. Stefana Batorego),
➡ prof. dr hab. Andrzej Rychard (Instytut Filozofii i Socjologii Polskiej Akademii Nauk),
➡ red. Sławomir Sierakowski (Krytyka Polityczna).

Prowadzenie: Anna Materska-Sosnowska (członkini Zarządu Fundacji Batorego)

 

Przynajmniej od listopada 2013 roku, gdy Ukraińcy i Ukrainki wyszli na kijowski plac Niepodległości, aby zaprotestować przeciwko odmowie podpisania przez prezydenta Wiktora Janukowycza umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską, obywatele Ukrainy konsekwentnie dają wyraz swoim europejskim aspiracjom. Eskalacja działań wojennych 24 lutego 2022 roku tylko wzmocniła przekonanie Ukraińców, że nie ma alternatywy dla europejskiej integracji ich kraju. Dlatego prezydent Wołodymyr Zełenski zdecydował się zaraz po rosyjskim ataku przygotować wniosek o członkostwo Ukrainy w Unii Europejskiej. Na początku czerwca 2024 roku formalnie rozpoczęły się negocjacje akcesyjne.

Proces akcesji do Unii Europejskiej przebiega według z góry ustalonego schematu, wspólnego dla wszystkich państw kandydujących. Również etap negocjacji akcesyjnych jest ściśle i precyzyjnie uregulowany. Negocjacje te są mianowicie zorganizowane według klastrów i rozdziałów odpowiadających obszarom, w których kraj kandydujący wdraża przepisy i standardy UE. Państwa członkowskie UE bez wyjątku muszą zgodzić się, że wszystkie wymagania w każdym z obszarów zostały spełnione. Niniejsze opracowanie, przygotowane przez polsko-ukraiński zespół ekspertów i ekspertek, przedstawia polskie i ukraińskie spojrzenie na najważniejsze wyzwania w obszarach wyznaczanych przez sześć klastrów negocjacyjnych oraz prezentuje wzajemne korzyści, jakie mogą wyniknąć z przezwyciężenia tych wyzwań.

Niemcy są dziś w innym miejscu niż przed 2022 rokiem. Pozostaje jednak otwarte pytanie, jak się w tym miejscu odnajdą. Dotychczasowe doświadczenia pokazują, że Niemcy stawiające na własne relacje z państwami niedemokratycznymi, jak Rosja i Chiny, w dłuższej perspektywie tracą, gdyż nadmiernie uzależnia się gospodarczo od nieprzewidywalnych rządów, które nad wspólny dobrobyt przedkładają własne interesy geopolityczne i ekonomiczne. Nowy niemiecki rząd musi dziś zdecydować, czy – znajdując się w jeszcze trudniejszych warunkach niż gabinet Scholza – postawić na lawirowanie w niepewnym, wielobiegunowym świecie tworzonym przez Chiny, Rosję i USA Donalda Trumpa, czy też zaangażować się w budowę europejskiego bezpieczeństwa oraz dobrobytu.

US President Donald Trump has called Volodymyr Zelensky, the president of Ukraine who is defending his country against a Russian invasion, a „dictator without elections”. The US administration is said to be pushing for the organisation of presidential elections in Ukraine, which have not taken place in 2024 due to the armed conflict throughout the country and the ongoing martial law. An analysis by Olha Aivazovska (chair of the board of the civil rights organisation OPORA and expert in electoral law and political processes) shows the true state of Ukrainian democracy during the war.

Olha Aivazovska explains the legal and factual reasons why no presidential elections were held in Ukraine in 2024, even though Volodymyr Zelensky’s five-year term had ended. She also cites a study according to which the percentage of Ukrainian citizens who were against holding elections during the active phase of the war in October 2023 was 81%, while in May 2024 it was 74%. Only 24% of citizens support the idea of holding elections during the war.

As the Aivazovska shows, even without elections, Ukraine has a structured system of citizen participation in governance during wartime, which is not so visible against the backdrop of military threats, but prevents any political figure from becoming an authoritarian leader. It is also important to note that Ukraine is an unprecedented case of a developed representative democracy forced to simultaneously fight for the country’s survival, adhere to standards regarding potential post-war elections and implement an ambitious package of fundamental reforms necessary for accession to the European Union.

Dyskusja z udziałem Włodzimierza Cimoszewicza (senator RP, były premier RP), Marka Jurka (prezes Prawicy Rzeczpospolitej, były marszałek Sejmu RP), Tadeusza Mazowieckiego (były premier RP), Wiktora Osiatyńskiego (Uniwersytet Środkowoeuropejski w Budapeszcie) i Magdaleny Środy (Instytut Filozofii Uniwersytetu Warszawskiego).

Spotkanie poprowadził Aleksander Smolar (prezes Fundacji im. Stefana Batorego).
Pełny zapis dźwiękowy debaty: [MP3 46MB], czas trwania: 2 godz. 12 min.

Punktem wyjścia do debaty była niedawno opublikowana książka Tadeusza Mazowieckiego Rok 1989 i lata następne.

Relacja z debaty

Jak podkreślił Aleksander Smolar, inspiracją do dyskusji stała się książka byłego premiera RP Tadeusza Mazowieckiego Rok 1989 i następne. To nieprzypadkowy wybór. Okres sprawowania urzędu premiera przez Tadeusza Mazowieckiego był momentem przełomu, najważniejszych wyborów i niepewności oraz czasem innego sposobu uprawiania polityki. Dziś Polska doświadcza problemów z demokracją, które obecne są również gdzie indziej w Europie i na świecie.

Książka Mazowieckiego „ujęła mnie uczciwością autora” – mówił Wiktor Osiatyński. Ocenił on byłego premiera jako polityka, który przez ostatnich 20 lat „«rósł» osobiście, jako człowiek”. Przypomniał rezygnację Tadeusza Mazowieckiego, w geście protestu przeciw bezczynności wobec zbrodni wojennych w Bośni, z powierzonej mu funkcji specjalnego sprawozdawcy ONZ w Bośni i Hercegowinie; był to – jak wskazał – „niesłychany, bezprecedensowy głos protestu”.
Spośród problemów poruszanych w książce wyróżnił kwestię przywództwa w demokracji. Dziś coraz częściej „tzw. liderzy” – mówił Wiktor Osiatyński – „patrzą w tył, gdzie tłum ich popchnie, a nie prowadzą tłum za sobą”. Jako ciekawe określił postawione przez Mazowieckiego pytanie o to, czy przywództwo ma dotyczyć tylko procedur, czy też wartości. Kolejne ważne problemy to związek przywództwa z mediami i „mediatyzacja” polityki, a także odpowiedzialność polityka za przeciwdziałanie największemu zagrożeniu, jakim jest obojętność – wskazał Osiatyński. Wyróżnił też w książce Mazowieckiego pytania dotyczące historii i zdolności spojrzenia na własne błędy. Jak zauważył, były premier uznał z perspektywy czasu, że w 1989 roku zabrakło w Polsce symbolu wyraźnej zmiany i „święta”; ponadto błędem było to, iż główne siły wówczas nie umówiły się co do „paktu minimum” w polityce. Czy dziś w polskiej polityce możliwy byłby taki „pakt minimum”? – zastanawiał się Osiatyński. Postawił też pytanie, czy polityka może zmienić, czy raczej pogłębia rozczarowanie widoczne dziś w polskim społeczeństwie, które „zdolne jest tylko do narzekania”. Jednocześnie nie zgodził się z diagnozą Mazowieckiego o ogromie nienawiści w obecnej polskiej polityce: „może to nieestetyczne, ale taka jest demokracja” – zauważył.

Senator i były premier Włodzimierz Cimoszewicz tłumaczył w swym wystąpieniu, że dziś w polityce „zmienił się nie tylko warsztat, ale i agenda”. „Warsztat” to wszelkiego rodzaju zmiany komunikacyjne, które mają w jego ocenie wielkie znaczenie, i dlatego „trzeba się uczyć tych nowych instrumentów”. Z kolei „agenda” to nowy program problemów polityki, np. nowy układ geopolityczny, „w którym trzeba się odnaleźć”. Nadal jednak, jeśli traktować politykę nie jako doraźne zarządzanie, ale jako działanie, które ma zmieniać świat, ważny jest problem przywództwa – uznał Cimoszewicz. Na przywództwo jego zdaniem składają się dwa elementy: zdolność do posiadania wizji (umiejętność patrzenia do przodu) oraz odwaga (determinacja, konsekwencja w postępowaniu). Muszą być one jednak uzupełnione o zdolność przekonywania. Ci, którzy potrafią się zwracać „prawie do wszystkich”, wytwarzać klimat skupiający i przekonujący ludzi, mają większe szanse stworzenia większości – wskazał były premier. Przyznał, że polityka „dziś prawie powszechnie bardzo się strywializowała” i uległa wpływowi mediów, co sprawia, że jej agendę w dużym stopniu piszą media, rządzące się własną hierarchią celów, w tym względami komercyjnymi. Trudno wyrwać się z logiki działalności medialnej i związanej z nią działalności politycznej, te dwa żywioły w tej chwili żywią się wzajemnie, i żywią się karmą miernej jakości – przyznał były premier.

Marek Jurek w swym wystąpieniu zaliczył Tadeusza Mazowieckiego do „pokolenia, które miało zmysł historii”. Jeśli ktoś po drugiej wojnie światowej angażował się w politykę, to decydował się działać w wymiarze historycznym – mówił Jurek, zaliczając do takich osób również Wiesława Chrzanowskiego. Dziś polityka to „działanie od wyborów do wyborów”, w którym zmysł historii „raczej przeszkadza i dekoncentruje”. Ludzie z pokolenia Mazowieckiego i Chrzanowskiego „mieli dystans do siebie i własnej pozycji politycznej” oraz poczucie, że chodzi o tworzenie polityki, a nie „zaistnienie w niej” – wskazał Jurek.

Pytając o to, „co można w polskiej polityce zmienić?”, zauważył, że jeśli politycy nie mają „oczu otwartych na historię”, to brakuje im odpowiedzialności. Zdaniem byłego marszałka Sejmu należy zmienić obecną ordynację wyborczą, która „czyni podmiotem polityki partie, a nie opinię publiczną”. Partie, co wiąże się z panującym kryzysem partycypacji, są bowiem w Polsce tylko „sztabami wyborczymi”, a nie mechanizmem wpływania obywateli na państwo. Ponadto obecne przepisy o finansowaniu dają partiom „dostęp do wielkich pieniędzy i chronią je przed odpowiedzialnością”; tak więc należy zmienić sposób działania partii i „chory” system finansowania ich – uznał Marek Jurek. Do proponowanego przez Wiktora Osiatyńskiego „paktu minimum” zaproponował jako pierwszy punkt zasadę, by politycy mówili do siebie nawzajem, a nie tylko do publiczności. „Jeżeli mamy przywrócić odpowiedzialność w życiu politycznym, to trzeba mówić do siebie nawzajem i pilnować ekstremów we własnych szeregach” – wskazał Jurek.

Z kolei Magdalena Środa uznała, że dzisiejsza polska polityka jest daleka od tej wizji, jaką w swojej książce prezentuje Tadeusz Mazowiecki. Język politologii z pojęciami „narodu”, „partii”, „programu” nie pasuje już do obecnej polityki – przyznała. Wskazała na potrzebę „nowej polityki”, która powinna uwzględniać „nowoczesną antropologię”, sytuację współczesnego człowieka, żyjącego w „płynnym świecie” (według określenia Zygmunta Baumana). „Nowa polityka” powinna być nakierowana na młodych ludzi, a dla tego pokolenia charakterystyczna jest płynność w określaniu różnych granic – płynna staje się tożsamość i nawet płeć; to „inny gatunek człowieka” – stwierdziła Środa.

Przywołała również koncepcje badaczy społecznych, według których dziś bardziej liczy się styl życia niż kapitał społeczny, a kultura, będąca istotnym elementem tożsamości, wpływa na przemiany polityczne.Podkreśliła znaczenie edukacji, która jest – jak wskazała – jednym z najbardziej zaniedbanych resortów „w każdym rządzie”. Środa powróciła również do poruszanych przez jej poprzedników wątków mediów i przywództwa. Zgodziła się, że mamy do czynienia z „mediatyzacją” polityki, i wskazała, że politycy dziś nie patrzą nawet na publiczność, lecz do kamer. Temat przywództwa określiła jako „najbardziej nudny”, ponieważ dawny model przywództwa – reprezentowany m.in. przez Mazowieckiego – jest już według niej niemożliwy. „Stawiałabym na przywódców, którzy potrafią postawić na inność współczesnego człowieka i nowych środków komunikacji” – powiedziała Magdalena Środa. Zastrzegła jednocześnie, że odrębnym problemem są kwestie etyczne w polityce, i zarzuciła niektórym polskim politykom brak „poczucia wstydu” i honoru.

Wypowiadając się po tych głosach, Tadeusz Mazowiecki przyznał, że pragnął swoją książką wzbudzić dyskusję na temat stanu polityki w Polsce. „Nie chciałbym uchodzić za osobę, która głosi cnoty szlachetne, ale przestarzałe (…). Jestem przekonany, że wszystkie zmiany technik polityki nie zmieniają istoty tego, o co w polityce powinno chodzić i czego nam brakuje” – mówił. Wyraził opinię, że odwrócenie się młodego pokolenia od polityki nie wynika z tego, iż myśli ono innymi kategoriami, ale że nie odnajduje ono w polityce głębszego sporu i jej zakorzenienia w wartościach. Mazowiecki poparł postulat, by „słuchać siebie (nawzajem)”, dodając, że dziś nastąpiło „zabetonowanie polskiej polityki w bardzo drastycznym podziale”. Zarzut udziału władz polskich w katastrofie smoleńskiej sprawia, że bardzo trudno prowadzić dialog – wskazał.

Stawiając pytanie, „co powinno być (obecne) w polityce?”, odpowiedział: po pierwsze, odniesienie do państwa jako element wspólny między opozycją a władzą, po drugie – zdolność do kompromisu i porozumienia się. Obecną polską politykę cechuje „zatrucie nienawiścią”, przeciwnik polityczny jest traktowany jako wróg. Ogromnym problemem polskiej polityki oraz „szansy innej polityki” w Polsce są nie tylko partie polityczne, ale też opinia publiczna i brak debaty w niej – mówił. Oceniając, że zmiana sytuacji samych partii czy nawet ordynacji wyborczej wywrze niewielki skutek, Tadeusz Mazowiecki wyraził oczekiwanie na „obudzenie opinii publicznej w Polsce”.
W trakcie dyskusji po tej części spotkania Bartłomiej Nowak wskazał, że media są w Polsce „nośnikiem populizmu” i jest to poważny problem. Jerzy Kalinowski zarzucił liderom politycznym, że „reprezentują nienawiść”, co zniechęca ludzi do zainteresowania polityką i angażowania się w debatę publiczną. Andrzej Paszewski wskazał na ryzyko związane ze źle pojmowaną tolerancją, „w której nie chodzi o prawdę, a o spokój”. Joanna Święcicka wyraziła nadzieję, że „wszyscy się ockniemy” i powstaną lepsze media, na które będzie popyt społeczny. Jerzy Osiatyński wskazał, że nie ma obecnie w polskiej polityce „spraw, które w dłuższym terminie mają charakter fundamentalny i których każda ze stron nie byłaby gotowa wykorzystać instrumentalnie”. Agata Dąmbska zauważyła, że zmieniła się w obecnych czasach rola państwa i ludzie żyją bardziej obok niego. „Nie uważam, żeby to było złe” – mówiła, bowiem, jak przekonywała, „człowiek się trochę zmienił”. Postawiła tezę, że polityka w obecnym świecie „nie musi być wcale aż taka ważna”, co nie oznacza jednak, że media i politycy nie powinni się starać ludzi do niej przyciągnąć.

Prof. Janusz Reykowski wskazał na ryzyko „płynności”, którą – jak podkreślił – duża część ludzi „źle toleruje”: mogą pojawić się struktury oparte na „wyrazistych i niebezpiecznych regułach”. Odwrócenie się od polityki oznacza jego zdaniem „zapomnienie o celach wspólnoty”, i jeśli duża część ludzi przestanie się wspólnotą zajmować, to znajdzie się ona „w bardzo kiepskich rękach” – ostrzegł. Droga do przebudowy polityki w Polsce prowadzi według niego poprzez społeczeństwo obywatelskie – czyli przez taką debatę nad polskimi problemami, która przybrałaby bardziej powszechny charakter.

Natomiast Aleksander Smolar, dołączając się do głosów z sali, wskazał m.in., że „dramatyzacja” konfliktu między siłami politycznymi w Polsce jest „substytutem realnej debaty”. Politycy polscy są dyletantami, podejmują więc dyskusję tam, gdzie jest ona najłatwiejsza – w sferze symboli, a nie konkretów – mówił. Przy tym zjawiskiem obiektywnym jest słabnięcie partii politycznych, ponieważ coraz mniej od nich zależy – wiele decyzji dotyczy bowiem procesów, które wykraczają poza granice narodowe. Internet, zdaniem Smolara, „niszczy kulturę demokratyczną”, bowiem nie ma już „wspólnych integrujących wiadomości”, a każdy internauta żyje we „własnym świecie informacyjnym”.

W ostatniej części spotkania paneliści odpowiadali na głosy z sali. Jak podsumowała Magdalena Środa, nie ma już możliwości powrotu do polityki z lat 90. Najsmutniejsze jest to, że różne siły polityczne nie mają wspólnego miejsca, w którym mogą się zgodzić – wskazała filozofka. Powinny istnieć „minimalne dobro wspólne” (np. w kwestiach gospodarczych) i przynajmniej „wola zgody”, a tego nie ma – dodała. Podkreśliła, że w Polsce nierespektowana jest podstawowa w życiu publicznym zasada tolerancji.

Marek Jurek powtórzył swą diagnozę, że problemem jest to, iż „odpowiedzialność przestaje być wartością”. Młodzież nie jest wychowywana dziś w etosie odwagi cywilnej; nie wchodzi też do polityki, ponieważ droga do niej jest zamknięta. Nawiązując do propozycji „paktu minimum” różnych sił politycznych, Jurek apelował, by ustalić „warunki progowe”, w tym zjawiska, „na które należy reagować”. Na każdy temat należy rozmawiać – dodał – i wskazał, że rolą mediów jest nakłanianie polityków „do konfrontacji tam, gdzie nie chcą się oni konfrontować”.

Dziś w naszym kraju marnujemy czas – ostrzegł Włodzimierz Cimoszewicz. Jego zdaniem Polska dobrze wykorzystywała czas w latach 90. oraz w trakcie przygotowań do akcesji do UE. Były premier skrytykował partie polityczne jako „wewnętrznie niedemokratyczne” i pozbawione refleksji, a także potępił nienawiść w polityce, ponieważ – jak wskazał – jest ona nie tylko konwencją, lecz rzeczywiście uniemożliwia dialog. Zapewnił zarazem: „Można wyjść z kręgu miałkiej polityki, zajmując się rzeczami autentycznie ważnymi” i mówiąc o nich.

Natomiast Wiktor Osiatyński polemizował z krytyką obecnej sytuacji w Polsce, zaznaczając, że jest ona lepsza w porównaniu ze wszystkimi epokami poprzednimi. Apelował natomiast o zmianę mediów publicznych i ich finansowania. Wskazał też, że dziś trzeba „wymyślić na nowo” i stworzyć nowe państwo, „które byłoby rzeczywiście państwem regulującym i opiekującym się”.

Zabierając głos na końcu spotkania, Tadeusz Mazowiecki zgodził się z diagnozą, że Polska obecnie marnuje czas. Jako największe problemy wskazał afirmację obniżania standardów oraz głęboki podział społeczny. Zakończył wystąpienie ponownym wezwaniem, by opinia publiczna w Polsce stała się silniejsza.
opracowała Anna Wróbel

Tezy

Punktem wyjścia naszej debaty o możliwościach prowadzenia innej polityki są myśli i wypowiedzi Tadeusza Mazowieckiego zebrane w ostatnio opublikowanej książce Rok 1989 i lata następne. Niektóre z zasad, które zawsze nim kierowały można ująć w paru słowach: głębokie przywiązanie do instytucji i procesów demokratycznych i wola ich przywrócenia po przełomie 1989 roku w sposób, który ograniczy szkodliwe efekty uboczne demokracji. Efekty, które mogą powstać w wyniku ignorowania wartości i interesów całej wspólnoty politycznej, nadmiernej konfliktowości, partyjniactwa, odmowy szukania kompromisów, polityzacji dziedzin winnych pozostać poza polityką partyjną. A także w wyniku nieokazywania szacunku przeciwnikom politycznym, skracania perspektywy i całkowitego podporządkowywania decyzji politycznych kalkulacjom wyborczym, nieliczenia się z interesami i poglądami mniejszości (w różnych wymiarach) w imię demokratycznych praw większości.
W naszej debacie nie możemy pomijać problemów z demokracją, które obecnie z mniejszą czy większą intensywnością występują w całym świecie.
Można do nich zaliczyć m.in.:
Tymi problemami chcemy zająć się w naszej debacie stawiając dziś pytanie o inną politykę.
Aleksander Smolar
 
 
Na ten temat patrz:
Zbyt głośne milczenie. Z Tadeuszem Mazowieckim rozmawiają Andrzej Brzeziecki i Michał Okoński, „Tygodnik Powszechny”, 3 lutego 2013

Noty o panelistach

 
Włodzimierz Cimoszewicz (ur. 1950) – polityk, prawnik, dr. Senator RP od 2007 roku. Wykładowca na Wydziale Prawa Uniwersytetu w Białymstoku – kieruje Ośrodkiem Polityki Zagranicznej. Od 1993 do 1995 roku wicepremier i minister sprawiedliwości. W latach 1996-1997 premier RP. W latach 2001-2005 minister spraw zagranicznych RP. Działacz Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej (PZPR), a w latach 1999-2005 Sojuszu Lewicy Demokratycznej (SLD).. Od 1989 do 2005 roku poseł na Sejm RP. W latach 1995-1996 przewodniczący Komisji Konstytucyjnej, w okresie 1995-1996 wicemarszałek, w 2005 roku marszałek Sejmu RP.
Marek Jurek (ur. 1960) – polityk, prezes Prawicy Rzeczpospolitej. W latach 80. działacz Ruchu Młodej Polski i członek władz Niezależnego Zrzeszenia Studentów. Jeden z założycieli Zjednoczenia Chrześcijańsko-Narodowego (ZChN), jego wiceprezes i przewodniczący rady naczelnej. Następnie działacz Przymierza Prawicy oraz Prawa i Sprawiedliwości. Od 2002 roku wiceprezes tej partii. W latach 1989-93 i 2001-2007 poseł na Sejm RP. Od 1995 do 2001 roku członek Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, a w roku 1995 jej przewodniczący. W latach 2005-2007 marszałek Sejmu RP.
Tadeusz Mazowiecki (ur. 1927) – polityk, publicysta, i działacz społeczny. W latach 1989-1990 premier RP. W 1957 roku współzałożyciel Klubu Inteligencji Katolickiej. W latach 1958-1981 redaktor miesięcznika „Więź”. W latach 1961-1972 poseł na Sejm PRL (z ramienia katolickiej grupy Znak). Działacz opozycji demokratycznej. W sierpniu 1980 roku stanął na czele Komisji Ekspertów Międzyzakładowego Komitetu Strajkowego. W 1981 roku redaktor naczelny „Tygodnika Solidarność”. Internowany w stanie wojennym. Uczestnik obrad „okrągłego stołu”. W latach 1991-1994 przewodniczący Unii Demokratycznej. W latach 1994-1995 przewodniczący Unii Wolności, a następnie honorowy przewodniczący tej partii. W latach 1991-2001 poseł na Sejm RP. W 2005 roku jeden ze współzałożycieli Partii Demokratycznej – demokraci.pl, do 2006 roku jej przewodniczący. W latach 1992-1995 specjalny wysłannik ONZ w Bośni i Hercegowinie. Ostatnio wydał: Polska jest inna (2012), Rok 1989 i lata następne (2012).
Wiktor Osiatyński (ur. 1945) – prawnik i socjolog, prof. dr hab. Doradzał komisjom konstytucyjnym Senatu i Zgromadzenia Narodowego w Polsce. Wykładał m.in. na uniwersytetach: Columbia, Stanford, Harvard. Profesor Uniwersytetu Środkowoeuropejskiego w Budapeszcie. W latach 1990-1997 kierownik Centrum Badania Konstytucjonalizmu w Europie Środkowej na Uniwersytecie Chicago. Współzałożyciel Komisji Edukacji w Dziedzinie Alkoholizmu przy Fundacji im. Stefana Batorego. Ostatnio wydał Prawa człowieka i ich granice (2011), Litacja (2012), Rehabilitacja (2012).
 

Magdalena Środa (ur. 1957) – teoretyczka etyki, filozofka, publicystka, prof. dr hab. Wykładowczyni w Instytucie Filozofii Uniwersytetu Warszawskiego. Członkini Polskiej Akademii Nauk. W latach 2004-2005 pełnomocniczka rządu ds. równego statusu kobiet i mężczyzn. Członkini rady programowej Kongresu Kobiet. Stała felietonistka „Gazety Wyborczej”. Ostatnio wydała Etyka dla myślących (2011), Ta straszna Środa? Z Magdaleną Środą rozmawia Aleksandra Pawlicka (2011), Kobiety i władza (2012).