Autorzy dwóch ważnych analiz statystycznych dotyczących skali możliwych nieścisłości w ogłoszonych wynikach II tury wyborów prezydenckich – dr hab. Jacek Haman, autor opinii biegłego dla Prokuratora Generalnego oraz  dr hab. Dominik Batorski, współautor raportu Fundacji Batorego „Fałszerstwa czy fałszywe alarmy?” – wyjaśniają, dlaczego regresja liniowa może być właściwym narzędziem poszukiwania fałszerstw i odpowiadają na najczęstsze zarzuty wobec tej metody statystycznej.

W czerwcu i lipcu 2025 roku w internecie, a także w „tradycyjnych” mediach ogłoszono szereg analiz statystycznych dotyczących skali możliwych nieścisłości w ogłoszonych wynikach II tury wyborów prezydenckich. Techniką statystyczną stosowaną w części tych analiz była regresja liniowa.

Modele regresyjne stosowane przez poszczególnych autorów różniły się w szczegółach, ale generalnie prowadziły do tego samego wniosku: o ile można wskazać wiele dziesiątek, a nawet setek komisji obwodowych, które mogły ogłosić błędne wyniki, o tyle nie przełożyły się one na znaczące zniekształcenie wyniku wyborów, zwłaszcza że błędy z podobną częstością przynosiły korzyści obu kandydatom (a więc ich wpływ na końcowy wynik głosowania wzajemnie się znosił).

Profesorowie Dominik Batorski i Jacek Haman w niniejszej analizie tłumaczą zalety i ograniczenia regresji liniowej jako statystycznej metody poszukiwania fałszerstw wyborczych. Odpowiadają też na najczęstsze zarzuty wobec zastosowania tej metody.

Po 30 latach od upadku komunizmu, pod znakiem zapytania stanęła trwałość liberalnej demokracji w naszym kraju. Polityka rządu wyłonionego po październikowych wyborach będzie miała kluczowe znaczenie dla tego, w którym kierunku będzie zmierzała Polska. Równocześnie, jak nigdy dotąd, widać deficyt refleksji o całościowej i długookresowej wizji rozwoju naszego państwa. Debata publiczna jest zdominowana przez doraźne tematy, nierzadko o drugorzędnym znaczeniu.

Celem naszej konferencji jest podjęcie pytań strategicznych. Jak powinien wyglądać „plan dla Polski”, który zwiększałby szanse na dobrą jakość życia nie tylko tu i teraz, ale także z myślą o kolejnych latach, a nawet kolejnym pokoleniu. Chcemy wskazać konkretne rozwiązania w najważniejszych dla obywateli sferach, takich jak edukacja, zdrowie, transport publiczny i równowaga władz, a także odpowiedzieć na pytanie, jak państwo polskie powinno zareagować na nowe wyzwania w sferze bezpieczeństwa, zmian klimatycznych i związanej z tym konieczności transformacji energetycznej.

PROGRAM:

dzień 1

Wystąpienie otwierające (godz. 10.00-10.15) – „Dlaczego stawiamy to pytanie” – Andrzej Rychard (Instytut Filozofii i Socjologii PAN, członek Rady Fundacji Batorego)

sesja 1. Szkoła (nie)równych szans (godz. 10.15-12.00)

Polska jest europejskim liderem, jeśli chodzi o niepokojącą statystykę – w żadnym innym europejskim kraju nie występuje tak silna negatywna korelacja między poziomem wykształcenia a zaufaniem do systemu edukacji. W efekcie w Polsce rośnie liczba uczniów zapisywanych do szkół niepublicznych. Spadek jakości edukacji w szkołach publicznych powoduje też wzrost nakładów, jakie rodziny ponoszą na korepetycje dla dzieci.
– Jak zreformować polską szkołę, aby zapobiec postępującej prywatyzacji edukacji?
– Jak sprawić, by szkoła wychowywała obywateli i dawała równe szanse uczniom?

paneliści:

Iga Kazimierczyk (Fundacja Przestrzeń dla Edukacji)
Katarzyna Lubnauer (kandydatka Koalicji Obywatelskiej do Sejmu)
Zbigniew Sawiński (Instytut Filozofii i Socjologii PAN)
Arkadiusz Walczak (Warszawskie Centrum Innowacji Edukacyjno-Społecznych i Szkoleń)

moderacja: Paweł Marczewski (forumIdei Fundacji im. Stefana Batorego)

sesja 2. Służba zdrowia bliżej obywatela (godz. 12.15-14.10)

Służba zdrowia znajduje się w dramatycznym kryzysie nie tylko finansowym i kadrowym, ale też instytucjonalnym. Kombinacja centralnej kontroli nad finansowaniem, samorządowego lecznictwa szpitalnego i sprywatyzowanej opieki podstawowej jest głęboko dysfunkcyjna i sprawia, że cały system jest skutecznie chroniony przed odpowiedzialnością wobec tych, którym ma służyć, czyli wobec obywateli.
– Jak zapewnić dostęp do świadczeń zdrowotnych niezależnie od miejsca zamieszkania i zamożności?
– Jak poddać system ochrony zdrowia mechanizmom demokratycznej rozliczalności?
– Jak znaleźć nowe źródła finansowania służby zdrowia?

paneliści:

Marek Balicki (dyrektor biura pilotażu Narodowego Programu Zdrowia Psychicznego)
Dawid Sześciło (Wydział Prawa i Administracji UW, forumIdei Fundacji im. Stefana Batorego)
Paulina Kieszkowska-Knapik (Inicjatywa #WolneSądy)
Wanda Nowicka (kandydatka Lewicy do Sejmu)

moderacja: Adam Gendźwiłł (Zakład Rozwoju i Polityki Lokalnej UW, Zespół Ekspertów Wyborczych Fundacji Batorego)

sesja 3. Polska sprawiedliwa komunikacyjnie (godz. 14.45-16.30)

O problemach transportowych dyskutuje się najczęściej w kontekście rozwoju gospodarczego, potrzeb firm czy określonych branż. Tymczasem dobrej jakości transport to także bardzo ważny element polityki społecznej, zapewnia bowiem dostęp do usług publicznych takich, jak służba zdrowia czy edukacja i umożliwia funkcjonowanie na rynku pracy .
– Jaka powinna być polityka w obszarze transportu by redukować poziom nierówności komunikacyjnych i wynikających z niego dysproporcji szans życiowych i standardów życia?
– Jak inwestować w transport, by poprawiać dostęp do przychodni, szkół i miejsc pracy?

paneliści:

Agnieszka Dziemianowicz-Bąk (kandydatka Lewicy do Sejmu)
Tomasz Komornicki (Instytut Geografii i Przestrzennego Zagospodarowania PAN)
Michał Syska (Ośrodek Myśli Społecznej im. F. Lassalle’a)
Michał Wolański (Instytut Infrastruktury, Transportu i Mobilności SGH)

moderacja: Paweł Marczewski (forumIdei Fundacji im. Stefana Batorego)

sesja 4. Transformacja energetyczna jako wyzwanie cywilizacyjne (godz. 16.45-18.30)

Transformacja w kierunku gospodarki niskoemisyjnej będzie w nadchodzącej dekadzie najważniejszym wyzwaniem cywilizacyjnym. Od tego czy i jak szybko Polska zdoła przestawić system energetyczny na odnawialne źródła wytwarzania i zwiększyć efektywność energetyczną, zależy przyszłość modelu gospodarczego oraz standard życia obywateli.
– Jak powinna wyglądać polska strategia budowy gospodarki niskoemisyjnej, aby była optymalna z punktu widzenia interesów ekonomicznych, a równocześnie, aby jej koszty rozkładały się sprawiedliwie społecznie?

paneliści:

Beata Maciejewska (kandydatka Lewicy do Sejmu)
Joanna Maćkowiak-Pandera (Forum Energii)
Piotr Woźny (Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej)
Rafał Zasuń (redaktor portalu wysokienapiecie.pl)

moderacja: Piotr Buras (dyrektor Warszawskiego Biura Europejskiej Rady Spraw Zagranicznych)

dzień 2

sesja 5. Równowaga władz – sąd, parlament, rząd (godz. 10.00-12.00)

Jednym z najpoważniejszych przejawów dewastacji instytucji publicznych w Polsce jest systemowe naruszenie niezawisłości wymiaru sprawiedliwości oraz redukcja roli parlamentu do „maszynki do głosowania”.
– Jak należy budować niezawisły wymiar sprawiedliwości w Polsce?
– Jakie zmiany powinny zostać wprowadzone w Sejmie i Senacie, by obie izby dobrze wypełniały funkcje demokratycznej reprezentacji i tworzenia prawa?

paneliści:

Michał Boni (b. przewodniczący Komitetu Stałego Rady Ministrów),
Sylwia Gregorczyk-Abram (Inicjatywa #WolneSądy),
Mirosław Wyrzykowski (Wydział Prawa i Administracji UW)
Kazimierz Michał Ujazdowski (kandydat Koalicji Obywatelskiej do Senatu)

moderacja: Mikołaj Cześnik (SWPS, członek Zarządu Fundacji im. Stefana Batorego)

sesja 6. Polska praworządna we wspólnej Europie (godz. 12.30-14.15)

Praworządność to nie tylko fundament polskiej demokracji. To także kluczowy czynnik definiujący pozycję naszego kraju w Unii Europejskiej. Polska niepraworządna jest osamotniona międzynarodowo i bezradna wobec wyzwań bezpieczeństwa.
– Jakie będą na arenie międzynarodowej dalsze konsekwencje pogłębiania się problemów z państwem prawa w Polsce? Jak niepraworządność odbije się na członkostwie Polski w UE?
– Jak powinna wyglądać europejska strategia wolnej Polski?

paneliści:

Adam Bodnar (Rzecznik Praw Obywatelskich)
Piotr Bogdanowicz (Katedra Prawa Europejskiego UW, Zespół Ekspertów Prawnych Fundacji im. Stefana Batorego)
Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz (dyrektorka forumIdei Fundacji im. Stefana Batorego)
Paweł Zalewski (kandydat Koalicji Obywatelskiej do Sejmu)

moderacja: Anna Materska-Sosnowska (Instytut Nauk Politycznych UW, członkini Zarządu Fundacji im. Stefana Batorego)

sesja 7. Podsumowanie (godz. 14.30-16.00)

paneliści:

Małgorzata Kowalska (Katedra Filozofii i Etyki, Uniwersytet w Białymstoku)
Andrzej Leder (Instytut Filozofii i Socjologii PAN)
Marcin Matczak (Wydział Prawa i Administracji UW, Zespół Ekspertów Prawnych Fundacji im. Stefana Batorego)

moderacja: Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz (dyrektorka forumIdei Fundacji im. Stefana Batorego)

Od 15 stycznia do 1 czerwca 2025 roku we współpracy z firmą Sotrender prowadziliśmy monitoring kampanii wyborczej na urząd Prezydenta w mediach społecznościowych, skupiając się na strategiach reklamowych, zasięgach, tematyce i demografii odbiorców. Opublikowaliśmy w tym okresie osiem raportów obrazujących kolejne etapy agitacji przed pierwszą, a następnie przed drugą turą. W raporcie końcowym autorzy przyglądają się działaniom kandydatów w mediach społecznościowych z lotu ptaka, podsumowują wszystkie zebrane dane i proponują kilka ogólnych wniosków na przyszłość.

Przede wszystkim analitycy wskazują na to, że w tych wyborach kampanie reklamowe w internecie były prowadzone z niespotykaną dotąd intensywnością i profesjonalizmem. Przy tym – co równie, a może nawet bardziej istotne – działania w mediach społecznościowych były traktowane przez niektórych kandydatów (np. Karola Nawrockiego, Sławomira Mentzena czy Adriana Zandberga) tylko jako etap w budowaniu poparcia oraz zaangażowania użytkowników i użytkowniczek. Skuteczne kreowanie własnego wizerunku i wpuszczanie w obieg publiczny swoich narracji zaowocuje w budowaniu poparcia po wyborach i może zaprocentować w trakcie kampanii wyborczej do parlamentu w 2027 roku. Pozostali kandydaci, ich zaplecza polityczne czy nowe środowiska polityczne – jeśli chcą zawalczyć o dobry wynik – powinni wyciągnąć wnioski z przebiegu kampanii w wyborach prezydenckich.

Wolne i uczciwe wybory są warunkiem demokratycznej legitymizacji władzy. Polki i Polacy potrzebują zaufania do procesu wyborczego, bo powszechne wybory to kluczowa instytucja pokojowego rozstrzygania rywalizacji o władzę. Powinna ona działać niezawodnie, nawet pomimo intensywnego sporu politycznego.

Zespół badaczy z Uniwersytetu Warszawskiego, Uniwersytetu Jagiellońskiego i Danetyka.com przygotował – na zlecenie Fundacji im. Stefana Batorego – raport poświęcony ocenie rzetelności wyników II tury wyborów prezydenckich 2025. Celem analizy było oszacowanie skali możliwych nieprawidłowości oraz weryfikacja hipotez pojawiających się w debacie publicznej.

Badacze – dr hab. Dominik Batorski, dr hab. Jarosław Flis i dr Piotr Szulc – zbudowali statystyczny model predykcyjny, który pozwala przewidzieć „typowe” wyniki wyborcze dla każdej komisji, a następnie porównali je z danymi ogłoszonymi przez obwodowe komisje wyborcze. W ten sposób zidentyfikowano 138 komisji, w których wyniki znacząco odbiegały od modelowych przewidywań – od 57 do 593 głosów różnicy. W 89 przypadkach różnice były korzystne dla Rafała Trzaskowskiego, a w 49 dla Karola Nawrockiego. Te odchylenia – choć zauważalne – nie są na tyle duże, by mogły wpłynąć na ostateczny wynik wyborów.

Ważną częścią raportu była również pierwsza w Polsce empiryczna analiza wpływu składów komisji wyborczych na ostateczne wyniki głosowania. Badacze sprawdzili, czy obsada komisji – w tym udział członków zgłoszonych przez konkretne komitety – mogła mieć znaczenie dla końcowych wyników. Wnioski są jednoznaczne: nie zaobserwowano systematycznych odchyleń wyników zależnych od składu komisji, co podważa hipotezy o masowym wpływaniu na wyniki poprzez manipulacje personalne.

Raport odnosi się także do innych, szeroko komentowanych analiz, które sugerowały istnienie licznych anomalii, m.in. w oparciu o prawo Benforda, przepływy głosów między turami czy porównania wyników w sąsiadujących komisjach. W większości przypadków wskazano na poważne błędy metodologiczne w tych opracowaniach.

Autorzy podkreślają, że choć błędy w liczeniu głosów rzeczywiście się zdarzały – część z nich została potwierdzona przez Sąd Najwyższy – to miały one charakter incydentalny i nie świadczą o istnieniu zorganizowanego fałszerstwa. W ich ocenie, rzetelność procesu liczenia głosów i raportowania wyników nie została naruszona w stopniu, który mógłby podważyć legitymację wyborczego rozstrzygnięcia.

Jak wyniki wyborów wpłyną na polską politykę w najbliższych miesiącach? Czy będziemy mieli do czynienia z pogłębiającą polaryzacją czy też z łagodzeniem podziałów? Co na podstawie wyników wyborów europejskich można powiedzieć o wyborach jesiennych do Sejmu i Senatu?

W dyskusji udział wzięli:

– dr hab. Jarosław Flis (Instytut Dziennikarstwa, Mediów i Komunikacji Społecznej Uniwersytetu Jagiellońskiego),
– dr Agnieszka Kwiatkowska (Centrum Studiów nad Demokracją, Uniwersytet SWPS),
– prof dr hab. Andrzej Rychard (dyrektor Instytutu Filozofii i Socjologii Polskiej Akademii Nauk),
– Aleksander Smolar (prezes Zarządu Fundacji im. Stefana Batorego).

Spotkanie poprowadziła dr Anna Materska-Sosnowska (Wydział Nauk Politycznych i Studiów Międzynarodowych Uniwersytetu Warszawskiego, członkini Zarządu Fundacji im. Stefana Batorego).

 

W tym roku przypada 35.lecie samorządu terytorialnego i w związku z tym zespół badaczek i badaczy: dr hab. Agnieszka Kopańska, dr hab. Marta Lackowska, dr Radomir Matczak, dr Justyna Przedańska i dr hab. Dawid Sześciło – autorzy Indeksu samorządności 2024 przygotowali okolicznościowych dodatek. To 35 tez pokazujących, co trzeba zmienić, aby samorząd lokalny mógł się rozwijać i skutecznie realizować zadania publiczne, a także wykorzystać cały potencjał drzemiący w samorządowych wspólnotach. Wszystkie propozycje pokazują kluczowe wyzwania stojące dziś przed państwem.

To kolejna edycja Indeksu, ale pierwsza oceniająca czasy rządów koalicji 15 października. Co mówi ona o stanie relacji rząd-samorząd – zadaniach, finansach, sile głosu samorządowców w procesie legislacyjnym, w relacjach z wojewodami? Czy samorządowcy odzyskali uprawnienia odebrane im za poprzedniej władzy i czy mają więcej autonomii?

Wartość Indeksu samorządności za rok 2024 to 52,55 (w skali 0–100). W poprzed­niej edycji, obejmującej rok 2023, zarazem ostatni, kiedy rządziła Zjednoczona Prawica, wartość Indek­su osiągnęła 47,79. Jest więc niewielka poprawa i z umiarkowaną ostrożnością można stwierdzić, że recentralizacyjny proces prowadzony przez poprzedni rząd został zatrzymany. „Ale czy odwrócony?” – pyta we wprowadzającej części Edwin Bendyk, prezes Fundacji im. Stefana Batorego.

Autorzy Indeksu odpowiedzi szukają w trzech obszarach aktywności samorządu terytorialnego:

Szczegółowa analiza pokazuje, że siła ustrojowa i autonomia zada­niowa samorządu pozostały bez zmian. Autonomia finansowa miast na prawach powiatu nawet lekko się pogorszyła. Poprawa ogólnej wartości Indeksu wynika głównie z po­ważniejszego traktowania Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego w procesie legislacyjnym (komponent „siła polityczna”).

Indeks samorządności 2024 opracowała zespół badaczek i badaczy: dr hab. Agnieszka Kopańska, dr hab. Marta Lackowska, dr Radomir Matczak, dr Justyna Przedańska i dr hab. Dawid Sześciło.

Na finiszu kampanii prezydenckiej w Polsce Karol Nawrocki i Rafał Trzaskowski prezentują diametralnie różne strategie komunikacyjne i reklamowe w mediach społecznościowych. Nawrocki stawia na masowość i szerokie dotarcie, Trzaskowski na precyzyjne targetowanie i wysoką skuteczność. O wyniku wyborów może zdecydować mobilizacja młodych i starszych wyborców, a także aktywność podmiotów trzecich i rosnące zaangażowanie żon kandydatów. Raport przygotowany we współpracy z firmą Sotrender przedstawia szczegółową analizę kampanii prezydenckiej Karola Nawrockiego i Rafała Trzaskowskiego w mediach społecznościowych w okresie od 15 stycznia do 25 maja 2025 r., skupiając się na strategiach reklamowych, zasięgach, tematyce i demografii odbiorców.

Karol Nawrocki postawił na masową emisję niskobudżetowych reklam – ponad 2100 materiałów za łącznie ok. 1,73 mln zł – często z różnych profili sugerujących niezależność, jak „Wybierz świadomie”. Rafał Trzaskowski opublikował znacznie mniej reklam (470), ale o wyższym budżecie jednostkowym, które osiągnęły ponad dwukrotnie większą liczbę wyświetleń (275 mln vs 135 mln). Trzaskowski  kieruje przekaz głównie do kobiety i osoby w wieku 25–54 lata, szczególnie w Małopolsce i Wielkopolsce, natomiast Nawrocki dociera do seniorów i mężczyzn, zwłaszcza we wschodnich województwach. 

Obaj kandydaci różnicują przekaz – Nawrocki podkreśla drożyznę i migrację, Trzaskowski inwestycje infrastrukturalne i rozwiązania dotyczące kosztów życia. Do istotnych elementów kampanii należą także zaangażowanie żon kandydatów w komunikację skierowaną do kobiet oraz aktywność tzw. podmiotów trzecich (np. profile „Stół Dorosłych” czy „Marsz Niepodległości”). 

W kampanii kluczowe są emocje i polaryzacja, czemu sprzyjają popularne hashtagi takie jak #TylkoNieNawrocki i #ByleNieTrzaskowski. O ostatecznym wyniku mogą przesądzić niezdecydowani oraz mobilizacja najmłodszych i najstarszych wyborców, z których część pozostała bierna w I turze. Zgodnie z analizą przygotowaną przez Fundację Batorego starsze pokolenia, choć wykazują dużą lojalność wyborczą,  nie zostały dostatecznie zmobilizowane do udziału w pierwszej turze. 

Raport wykorzystuje dane z bibliotek reklam Meta i Google oraz monitoring pięciu platform społecznościowych, oferując przekrojowy obraz narzędzi, zasięgów i narracji dominujących w kampanii przed decydującą turą wyborów prezydenckich.