- AktualnościAktualności
- Dotacje
- Akcje
- Idee
- Fundusze powierzoneFundusze powierzoneDowiedz się więcej o funduszach powierzonych
Młode Polki i Polacy stoją dziś na rozdrożu: z jednej strony są rozczarowani państwem i polityką, z drugiej – zaskakująco często deklarują zadowolenie z życia. Ich głos ma moc przesądzić o przyszłości kraju, a ich codzienne wyzwania i oczekiwania wobec państwa są bardziej złożone, niż mogłoby się wydawać. Dlaczego tak wielu z nich nie wie, na kogo głosować? Co ich naprawdę niepokoi i motywuje?
W raporcie (na podstawie szeregu dostępnych badań sondażowych oraz w oparciu o badanie jakościowe wykonane na zlecenie Fundacji Batorego w dniach 25 i 28 kwietnia 2025) analizujemy najważniejsze wyzwania i oczekiwania młodego pokolenia, które ma i będzie miało w perspektywie kolejnych wyborów parlamentarnych istotny wpływ na kształt polskiej demokracji.
Najważniejsze wnioski:
Stawkę nadchodzących wyborów określa powszechna obawa przed wojną. Polska i Europa znalazły się w najtrudniejszej sytuacji geostrategicznej od upadku komunizmu w 1989 i rozpadu Związku Radzieckiego w 1991 roku. Wojna w Europie w nieodległej przyszłości jawi się większości społeczeństwa jako realne zagrożenie. Jednocześnie dotychczasowy przebieg kampanii pokazuje, że rozpoczął się proces przebudowy sceny politycznej w Polsce, zapowiadający zakończenie dominacji dotychczasowego duopolu: Platforma Obywatelska – Prawo i Sprawiedliwość.
Wybieramy głowę państwa na trudne czasy. Prezydent będzie musiał uczestniczyć w polityce międzynarodowej, która coraz częściej wpada w turbulencje, jednocześnie powinien moderować najprawdopodobniej równie nieprzewidywalną w najbliższej perspektywie politykę wewnętrzną. Wspólnym zadaniem wszystkich uczestników życia publicznego, niezależnie od różnic politycznych, jest przygotowanie państwa i społeczeństwa do nadchodzących wyzwań. Prezydent może i powinien odegrać w tym procesie istotną rolę. Stawka najbliższych wyborów jest więc znacznie wyższa niż wyłonienie nowego „strażnika żyrandoli” w Pałacu Prezydenckim.
Postanowiliśmy przyjrzeć się nastrojom społecznym i oczekiwaniom, a także głównym tematom kampanii i narracjom proponowanym przez kandydatów. Analizę osadzamy w kontekście turbulencji międzynarodowych, które przełamują dotychczasowe ramy ładu światowego, polityki zagranicznej oraz bezpieczeństwa Polski i Unii Europejskiej. Posługujemy się dostępnymi badaniami opinii społecznej, a głównym źródłem danych ilościowych są badania zrealizowane dla More in Common Polska. Ponadto wspólnie z firmą Sotrender prowadzimy systematyczną analizę kampanii prezydenckiej w Internecie. Poprosiliśmy także Ipsos o przeprowadzenie badań jakościowych wśród wyborców niezdecydowanych i rozczarowanych polityką, niepewnych, czy wezmą udział w wyborach.
Charakter kampanii powoduje, że nie można prognozować wyniku wyborów. Dane ilościowe i informacje jakościowe umożliwiają jednak opisanie czynników, które kształtują dynamikę społeczno-polityczną i będą miały istotny wpływ na decyzje Polek oraz Polaków zarówno podczas pierwszej tury 18 maja, jak i podczas drugiej tury 1 czerwca.
Działalność obywatelska w latach 2015–2023 to nie tylko kolejne mobilizacje przeciw działaniom władzy uznawanym za łamanie standardów demokratycznych, ale także budowanie kompetencji i odporności w czasie wielkich kryzysów: pandemii COVID-19 oraz migracji w ogromnym wymiarze wymuszonych pełnoskalową rosyjską inwazją na Ukrainę. Doświadczenia te – których kulminacją była rekordowa frekwencja w wyborach parlamentarnych 15 października 2023 roku – na wiele sposobów zmieniły i wzmocniły polskie społeczeństwo obywatelskie. Analiza autorstwa Paweł Marczewskiego, oparta na wywiadach z osobami obywatelsko zaangażowanymi i odwołująca się do danych z innych badań społecznych, pokazuje, na czym te zmiany polegają i jakie mogą być ich konsekwencje dla zaufania obywateli do państwa oraz ich gotowości do samoorganizacji w przyszłości.
Najważniejszą, zdaniem autora, zmianą są nowe płaszczyzny współpracy między oddolnie organizującymi się ludźmi a osobami zaangażowanymi w sposób bardziej sformalizowany, w ramach stowarzyszeń czy fundacji. Wykształciła się świadomość, że szereg tematów będących wcześniej przedmiotem zaangażowania różnych aktorów społeczeństwa obywatelskiego stanowi w rzeczywistości wspólną sprawę. Efektem było nawiązanie współpracy między organizacjami i inicjatywami, które nie miały wcześniej doświadczenia wspólnej pracy czy aktywności, a także pomiędzy doświadczonymi organizacjami a spontanicznymi inicjatywami obywateli. Nowością były także intensywna współpraca międzysektorowa, budowanie zaplecza eksperckiego oraz wykształcenie się nowego typu relacji między organizacjami a darczyńcami indywidualnymi.
Принаймні з листопада 2013 року, коли українці та українки вийшли на київський Майдан Незалежності на знак протесту проти відмови президента Віктора Януковича підписати Угоду про асоціацію з Європейським Союзом, громадяни України послідовно висловлюють свої європейські прагнення. Ескалація військових дій 24 лютого 2022 року лише зміцнила переконання українців у безальтернативності європейської інтеграції їхньої країни. Тому президент Володимир Зеленський одразу після російської атаки вирішив підготувати заявку на членство України в Європейському Союзі. На початку червня 2024 року формально розпочалися переговори про вступ.
Процес вступу до Європейського Союзу відбувається за заздалегідь визначеною схемою, спільною для всіх країн-кандидатів. Також суворо і чітко регламентований етап переговорів про вступ. Ці переговори організовані за кластерами та розділами, які відповідають сферам, в яких країна-кандидат впроваджує правила і стандарти ЄС. Усі держави-члени ЄС повинні погодитися, що всі вимоги в кожній сфері були виконані. Це дослідження, підготовлене польсько-українською командою експертів, представляє польську та українську перспективи щодо найважливіших викликів у сферах, окреслених шістьма переговорними кластерами, а також взаємні вигоди, які можуть бути результатом подолання цих викликів.
Since November 2013, when Ukrainians first gathered in Kyiv’s Independence Square to protest President Viktor Yanukovych’s refusal to sign the Association Agreement with the European Union, they have remained unwavering in their European aspirations. The full-scale Russian invasion on 24 February 2022 only cemented their conviction that European integration is not merely a choice but an existential necessity for their country. In response, President Volodymyr Zelensky moved swiftly to prepare Ukraine’s EU membership application, submitting it in the immediate aftermath of the Russian attack. By early June 2024, accession negotiations had formally begun.
The process of accession to the European Union follows a predetermined framework that applies uniformly to all candidate countries. The the accession negotiation phase is also strictly and precisely regulated. These negotiations are divided into clusters and chapters, each corresponding to specific areas where the candidate country must implement EU laws and standards. Progress in each area requires unanimous approval from all EU member states, confirming that the necessary requirements have been met. This study, crafted by a Polish-Ukrainian team of experts, offers a dual perspective on the challenges and opportunities within the six negotiation clusters, illuminating the mutual benefits that Poland and Ukraine stand to gain by overcoming these obstacles together.
Przynajmniej od listopada 2013 roku, gdy Ukraińcy i Ukrainki wyszli na kijowski plac Niepodległości, aby zaprotestować przeciwko odmowie podpisania przez prezydenta Wiktora Janukowycza umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską, obywatele Ukrainy konsekwentnie dają wyraz swoim europejskim aspiracjom. Eskalacja działań wojennych 24 lutego 2022 roku tylko wzmocniła przekonanie Ukraińców, że nie ma alternatywy dla europejskiej integracji ich kraju. Dlatego prezydent Wołodymyr Zełenski zdecydował się zaraz po rosyjskim ataku przygotować wniosek o członkostwo Ukrainy w Unii Europejskiej. Na początku czerwca 2024 roku formalnie rozpoczęły się negocjacje akcesyjne.
Proces akcesji do Unii Europejskiej przebiega według z góry ustalonego schematu, wspólnego dla wszystkich państw kandydujących. Również etap negocjacji akcesyjnych jest ściśle i precyzyjnie uregulowany. Negocjacje te są mianowicie zorganizowane według klastrów i rozdziałów odpowiadających obszarom, w których kraj kandydujący wdraża przepisy i standardy UE. Państwa członkowskie UE bez wyjątku muszą zgodzić się, że wszystkie wymagania w każdym z obszarów zostały spełnione. Niniejsze opracowanie, przygotowane przez polsko-ukraiński zespół ekspertów i ekspertek, przedstawia polskie i ukraińskie spojrzenie na najważniejsze wyzwania w obszarach wyznaczanych przez sześć klastrów negocjacyjnych oraz prezentuje wzajemne korzyści, jakie mogą wyniknąć z przezwyciężenia tych wyzwań.
Niemcy są dziś w innym miejscu niż przed 2022 rokiem. Pozostaje jednak otwarte pytanie, jak się w tym miejscu odnajdą. Dotychczasowe doświadczenia pokazują, że Niemcy stawiające na własne relacje z państwami niedemokratycznymi, jak Rosja i Chiny, w dłuższej perspektywie tracą, gdyż nadmiernie uzależnia się gospodarczo od nieprzewidywalnych rządów, które nad wspólny dobrobyt przedkładają własne interesy geopolityczne i ekonomiczne. Nowy niemiecki rząd musi dziś zdecydować, czy – znajdując się w jeszcze trudniejszych warunkach niż gabinet Scholza – postawić na lawirowanie w niepewnym, wielobiegunowym świecie tworzonym przez Chiny, Rosję i USA Donalda Trumpa, czy też zaangażować się w budowę europejskiego bezpieczeństwa oraz dobrobytu.
The abuse of power in Poland, including corruption, is a complex, systemic phenomenon that escapes narrow definitions or criminal code regulations. Since coming to power in 2015, the ruling party has steadily laid the foundation for grand corruption, understood as a monopoly on power, arbitrary decisions, lack of transparency and accountability, and particularism (including political clientelism), with the particularistic redistribution of public goods (such as posts or funds) aimed at satisfying the party base’s interests.
Experts and researchers studying the quality of public life are aware that this is a growing problem and that it results from the conscious policy of Law and Justice (PiS in Polish) party, which ruled Poland until the 2023 elections. It involved the steady lowering of the standards of the rule of law; above all, abandoning the principles of the separation of powers and the rule of checks and balances. The executive – or more precisely, its party base – became dominant. Parliament was steadily weakened; in particular, when it comes to providing a check on the executive and, especially in the parliament dominated by PiS, a place for public debate and exchanging views on state policy. Since 2015, we were observing a constant attack on the third branch of government in Poland: the judiciary. The ruling party increased pressure on judges, seeking to limit their autonomy and independence, and striving to subordinate the judiciary to its priorities. The prosecutor’s office, a key state body in the fight against corruption and abuse of power, was almost completely subordinated to the authorities. Restoring the model of prosecutor’s office in which a politically-appointed minister is also prosecutor general, and expanding his powers in a way that enables him to freely interfere in any rank-and-file prosecutor’s work, created a structure in which the people with political control over the prosecutor’s office and law enforcement agencies can remain unpunished. Decisions on whether or not prosecutors investigate suspected crimes involving politicians and officials from the ruling party – and whether or not these cases were even considered in court, where they can finally be clarified – were political. Citizens and watchdogs tasked with keeping the authorities in check are deprived of basic tools, such as guarantees concerning access to public information. People who have the courage to speak out about abuse in the workplace – in other words, whistleblowers – are still not protected by law. The authorities are in no hurry to improve their situation, which could be accomplished by implementing EU regulations. All this adds up to a crisis of the rule of law, broadly understood. In these circumstances, it is difficult to speak of the state’s resilience to abuse of power and corruption.
This analysis seeks to highlight the complexity of contemporary corruption and how difficult it is to counteract abuse by the people in power. Our aim is to stimulate public debate and, in doing so, raise awareness of just how dangerous abuse and corruption are.
Wybory do Parlamentu Europejskiego, które odbędą się 9 czerwca 2024 roku, mają w Polsce szczególne znaczenie. Przede wszystkim to pierwsze wybory europejskie od czasu pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę. Wyborcy będą oceniać nie tylko kompetencje kandydatów i kandydatek, ale także działania UE w odpowiedzi na rosyjską agresję – na ile Wspólnota zdołała poprawić swoją obronność, uniezależnić się od dostaw surowców energetycznych od państwa-agresora; ocenią także decyzję o nadaniu Ukrainie statusu państwa-kandydata. Poza tym będą to pierwsze wybory od czasu zmiany władzy w Polsce i podobnie jak w przypadku kwietniowych wyborów samorządowych część wyborców potraktuje je jako plebiscyt poparcia dla obecnej koalicji rządzącej lub okazję do wyrażenia swojego sprzeciwu wobec jej polityki.
Wprawdzie wybór przedstawicieli do Parlamentu Europejskiego jest ważny sam w sobie – Parlament Europejski wspólnie z Radą UE odgrywa kluczową rolę w zatwierdzaniu najważniejszych polityk unijnych – to jednak te wybory nie budzą na ogół takiego zainteresowania jak wybory krajowe. Większość wyborców nie śledzi dyskusji w PE, trudno tu mówić o fenomenie choćby zbliżonym do tego, jakim było ogromne zainteresowanie transmisjami z obrad polskiego Sejmu w serwisie YouTube w pierwszych tygodniach obecnej kadencji. Procedury legislacyjne w PE są o wiele bardziej skomplikowane niż w polskim Sejmie, a uzyskanie poparcia dla przyjmowanych przez PE rozwiązań wymaga złożonych politycznych kompromisów, w których trudno się rozeznać osobom nieposiadającym specjalistycznej wiedzy o sprawach europejskich.
Nic dziwnego zatem, że w wielu sondażach Europejczycy widzą PE jako instytucję odległą i niereprezentującą adekwatnie ich interesów. A skoro trudno im dostrzec, w jaki sposób PE realnie zmienia ich życie, to są o wiele mniej zmotywowani, aby głosować w wyborach do niego. Przypomnijmy, że w 2019 roku w Polsce poszło do eurowyborów 45,68% uprawnionych. Było to wyraźnie więcej niż w poprzednich wyborach do PE w 2014 roku, w których wzięło udział zaledwie 23,83% uprawnionych, ale o wiele mniej niż we wszystkich wyborach krajowych, a także mniej, niż wyniosła europejska średnia – 50,6%.
Główne tezy:
• Zdaniem Polek i Polaków przed wyborami europejskimi najważniejszym problemem kraju jest bezpieczeństwo. Zdecydowana większość badanych (95%) uważa, że to kluczowa kwestia w tych wyborach.
• Prawo i Sprawiedliwość nie jest już zdecydowanym liderem, jeśli chodzi o kwestię bezpieczeństwa – w sumie nieznacznie więcej badanych wskazuje na partie koalicji rządzącej niż na partie opozycyjne jako ugrupowania, które najlepiej poradzą sobie z zapewnieniem bezpieczeństwa krajowi.
• Potencjał do odbierania wyborców konkurentom politycznym jest nieduży – większość respondentów albo ma sprecyzowane poglądy polityczne, albo rozważa pozostanie w domu. O wyniku wyborów mogą zatem przesądzić wycofani, a nie niezdecydowani.
• Po pół roku rządów Koalicji Obywatelskiej, Trzeciej Drogi i Lewicy ta koalicja nie jest oceniana negatywnie, ale nie są też dostrzegane jej wyraźne sukcesy. Wyborcom, podobnie jak przed wyborami samorządowymi, przeszkadzają brak jasnego komunikowania przez rząd działań i planów oraz opieszałość w realizacji obietnic wyborczych.
• Rośnie poparcie dla legalizacji aborcji, przerwanie ciąży w pierwszym trymestrze popiera większość badanych, również przeważająca część spośród wyborców Trzeciej Drogi. Większość uważa też, że Unia Europejska powinna zapewniać dostęp do legalnej aborcji obywatelkom krajów członkowskich, w których jest on utrudniony.
• Większość obywateli nadal pozytywnie ocenia członkostwo w UE, a poparcie dla ewentualnego wyjścia z Unii jest poglądem mniejszości społeczeństwa. Jednak grupa niezadowolonych z kierunku, w jakim zmierza UE, jest już nieco liczniejsza niż grupa tych, którzy oceniają ten kierunek pozytywnie. Najgorzej oceniane są polityka migracyjna UE oraz Zielony Ład.
• Większość badanych popiera kontynuowanie polskiego wsparcia finansowego i militarnego dla Ukrainy w jej wojnie obronnej z Rosją. Większa część ocenia też pozytywnie odpowiedź UE na pełnoskalową rosyjską inwazję oraz przyznanie Ukrainie statusu państwa-kandydata. Jednocześnie większość respondentów opowiada się za obniżeniem świadczeń społecznych dla osób z Ukrainy, które uciekły przed wojną do Polski – ten pogląd jest najbardziej rozpowszechniony wśród wyborców Konfederacji, ale deklaruje go również większość wyborców wszystkich pozostałych partii, od PiS po Lewicę.