Tekst stanowi podsumowanie zgromadzonych w tomie Co dalej z samorządem? refleksji, rozważań i diagnoz na temat tego, jak wygląda kondycja samorządności w Polsce po ponad 30 latach od jej wprowadzenia. Zdaniem autorki, dowodzą one, że konieczna jest systemowa, wieloaspektowa reforma funkcjonowania polskiego samorządu terytorialnego. Zmiany są niezbędne, bo wprowadzona w 1990 roku reforma samorządowa nie była w swym kształcie reformą skończoną, a osiem lat nieprzychylnych umacnianiu samorządności rządów Prawa i Sprawiedliwości pogorszyły sytuację.
Skala wyzwań transformacyjnych jest więc duża, jednak Polska poczyniła konkretne postępy; osiągnęła także indywidualne cele polityki energetycznej i klimatycznej UE wyznaczone na 2020 rok: zarówno w odniesieniu do redukcji emisji, udziału OZE w miksie energetycznym, jak i efektywności energetycznej. Polska zmniejszyła emisję gazów cieplarnianych o 20% w porównaniu z poziomami z 1990 roku, realizując tym samym cel indywidualny wyznaczony przez UE na rok 2020. Według danych za 2022 rok nasz kraj odpowiadał za 60% redukcji emisji w całej Wspólnocie, głównie dzięki sukcesowi w redukcji emisji dwutlenku węgla w sektorze energetycznym i ciepłowniczym.
Polska dysponuje dużym potencjałem, aby przeprowadzić skutecznie proces transformacji energetycznej, który mógłby znacząco wzmocnić suwerenność energetyczną państwa. Czynnikami sprzyjającymi prowadzeniu ambitniejszej polityki energetyczno-klimatycznej są wyniki wyborów parlamentarnych w Polsce i objęcie władzy przez ugrupowania popierające postulaty przyspieszenia tej transformacji. W tym celu konieczne jest podjęcie szeregu pilnych działań przez nowy rząd. Z kolei Unia Europejska może również odegrać swoją rolę we wspieraniu Polski w transformacji energetycznej.
Najważniejsze rekomendacje dla udanej transformacji energetycznej Polski dla polskich władz obejmują:
zbudowanie możliwie jak najszerszego konsensusu politycznego na rzecz transformacji energetycznej,
rozwiązanie sporów prawnych z Unią Europejską i odblokowanie funduszy na transformację energetyczną,
wprowadzenie zmian regulacyjnych, szczególnie w odniesieniu do przyszłego rozwoju sektora energii odnawialnej,
przyjęcie jasnego i bardziej ambitnego harmonogramu stopniowego odchodzenia od węgla,
rozbudowa sieci elektroenergetycznych,
przyspieszenie procesu poprawy efektywności energetycznej,
odpowiednie wydatkowanie funduszy ETS.
Najważniejsze rekomendacje dla udanej transformacji energetycznej Polski dla instytucji UE obejmują:
osiągnięcie kompromisu w sprawie sprawiedliwego tempa transformacji
stosowanie zasady warunkowości przy przydzielaniu funduszy na transformację energetyczną,
większe zaangażowanie w promowanie transformacji energetycznej w Polsce.
22 listopada 2023 roku Parlament Europejski niewielką większością głosów przyjął opracowany przez Komisję Spraw Konstytucyjnych raport zawierający projekt reformy instytucjonalnej Unii Europejskiej. Tym samym kwestia zmiany traktatów stanie na forum Rady Europejskiej zapewne już na najbliższym szczycie w połowie grudnia. Do ewentualnej zmiany traktatów droga stąd jeszcze bardzo daleka, ale zawarte w raporcie rekomendacje będą punktem odniesienia do dalszych dyskusji. Mają one na celu wzmocnienie pozycji PE w procesie legislacyjnym, usprawnienie tegoż procesu, a także rozszerzenie kompetencji unijnych na nowe obszary, w tym udoskonalenie narzędzi pozwalających na objęcie sankcjami krajów członkowskich nieprzestrzegających reguł praworządności. Głównym uzasadnieniem dla proponowanych zmian są problemy, z jakimi mierzy się Wspólnota na przestrzeni ostatnich kilku (np. pandemia COVID-19 czy rosyjska agresja na Ukrainę) oraz perspektywa rozszerzenia Wspólnoty o nowe kraje, co „czyni zmianę traktatów nieuniknioną”, jeśli nowa Unia ma działać w sposób efektywny.
Wśród najważniejszych propozycji zmian znalazło się między innymi rozszerzenie na nowe obszary metody podejmowania decyzji większością kwalifikowaną (Qualified Majority Voting, QMV). Obecnie ta metoda – wymagająca uzyskania zgody co najmniej 55 procent państw członkowskich zamieszkanych przez co najmniej 65 procent mieszkańców UE – nie obejmuje między innymi spraw z obszaru wspólnej polityki zagranicznej i bezpieczeństwa, a także zastosowania sankcji przewidzianych w słynnym artykule 7. W podobnym kierunku, ale nawet dalej idą propozycje reform sformułowane w opublikowanym we wrześniu raporcie zleconym przez francuskie i niemieckie ministerstwa spraw zagranicznych, a przygotowany przez grupę 12 niezależnych badaczy z tych dwóch krajów.
Postulowane reformy, nawet jeśli będą korzystne dla sprawczości UE jako całości, niekoniecznie muszą być dobre dla interesu poszczególnych państw. Obawy budzą zwłaszcza wśród mniejszych i średnich. Z pewnością nie wszystkie rozwiązania przedstawiane czy to we francusko-niemieckim raporcie, czy to w propozycjach Komisji Spraw Konstytucyjnych PE są korzystne z punktu widzenia Polski. Stanowią jednak punkty odniesienia. Nowe polskie władze, think tanki i środowiska akademickie mogą je ignorować. Mogą też zaproponować zmodyfikowane lub alternatywne rozwiązania tych samych problemów. Piątemu pod względem wielkości państwu Unii, z ambicjami powrotu do centrum europejskiej polityki, bierność nie tylko nie przystoi. Nie pozwoli też tych ambicji zrealizować.
Opublikowany niedawno przez Fundację im. Stefana Batorego Indeks Samorządności pokazuje, że zarówno zmiany formalne, jak i niesformalizowane praktyki rządów Zjednoczonej Prawicy doprowadziły do znacznego ograniczenia samodzielności oraz sprawczości samorządu terytorialnego, w tym jego siły politycznej i ustrojowej. Jeden ze wskaźników pokazujących niekorzystne zmiany w relacjach rząd‒samorząd dotyczy nadzoru wojewodów nad jednostkami samorządu terytorialnego. W okresie 2016–2022 ponad 1/3 rozstrzygnięć nadzorczych – wydanych głównie przez wojewodów – została następnie uchylona przez sądy administracyjne.
Ta liczba pokazuje poważny problem z jakością sprawowanego przez wojewodów rządowego nadzoru nad samorządami, wynikający z tego upolitycznienia. Jakie zmiany są potrzebne, aby przywrócić siłę samorządom, a zarazem nie rezygnować z nadzoru, który jest konieczny? Jaki model kontroli będzie najbardziej efektywny, a jednocześnie zgodny z Konstytucją? Częściowej odpowiedzi na te pytania udzielił Zespół Ekspertów Samorządowych Fundacji Batorego, który przygotował przed wyborami parlamentarnymi w 2023 roku w ramach obywatelskich propozycji dla Polski 10 najważniejszych sugestii zmian dotyczących relacji między centrum a władzami samorządowymi.
O komentarz do sugerowanych przez naszych ekspertów rozwiązań i do problemu nadzoru nad władzami lokalnymi poprosiliśmy Anetę Gęsiarz-Krasucką, Sławomira Patyrę, Tomasza Pietrzykowskiego oraz Stanisława Zakroczymskiego.
Obecnie Polska należy do młodszych demograficznie krajów europejskich, jednakże w najbliższych dziesięcioleciach stanie się jednym z najstarszych w tym regionie. Wyniki ostatniej projekcji ludnościowej Eurostatu (EUROPOP 2023, wariant bazowy) wskazują, że w Polsce liczba osób starszych (w wieku 65 lat lub więcej) wzrośnie z niemal 7,2 miliona osób w 2023 roku do niemal 11 milionów w 2060 roku.
Obowiązkiem rządzących jest informowanie i edukowanie społeczeństwa o możliwych skutkach starzenia
się ludności, zwłaszcza w wymiarze ekonomicznym, i wyjaśniania, dlaczego należy wprowadzać rozwiązania, które mogą być postrzegane jako niekorzystne w indywidualnej perspektywie, na ogół krótkookresowej, ale które są koniecznością. Podnoszenie wieku emerytalnego może budzić sprzeciw społeczny, jednak rolą rządzących jest tłumaczenie, dlaczego dłuższa aktywność zawodowa okazuje się ważna zarówno z punktu widzenia gospodarki, jak i dobrostanu wspólnego oraz indywidualnego.
Współpraca rządzących z partnerami społecznymi (pracodawcami, związkami zawodowymi, organizacjami pozarządowymi, samorządem) jest niezbędna dla lepszego spożytkowania potencjału osób starszych poprzez zachęcanie do późniejszego przechodzenia na emeryturę, ze wskazaniem na pozytywne skutki takich decyzji w wymiarze finansowym i zdrowotnym oraz jakości życia.